Na stację Osipowicze w obwodzie mohylewskim na wschodzie Białorusi przybył z Rosji skład kolejowy, przewożący co najmniej dziesięć jednostek zestawów rakietowych Iskander-M - powiadomił niezależny kanał monitoringowy Biełaruski Hajun. Cztery samoloty transportowe Ił-76 zostały zniszczone na lotnisku w Pskowie w Rosji przez ukraiński wywiad wojskowy (HUR) i inne jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy, a dwa kolejne samoloty uszkodzono - przekazał przedstawiciel HUR Andrij Jusow portalowi Ukrainska Prawda. Sześć osób poniosło śmierć, a dwanaście odniosło obrażenia w wyniku rosyjskich ataków na różne obwody Ukrainy w ciągu ostatniej doby - poinformowały władze obwodowe na Telegramie. Środa była 553. dniem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Najważniejsze informacje dotyczące sytuacji za naszą wschodnią granicą zbieraliśmy w relacji z 30.08.2023 r.
Przebywający w Danii ukraińscy piloci są gotowi rozpocząć szkolenie lotnicze na myśliwcach F-16 - powiedział w telewizji naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Wałerij Załużny.
Wojskowy poinformował, że odbył w tej sprawie rozmowę telefoniczną z szefem Sztabu Obrony Królestwa Danii, gen. Flemmingiem Lentferem.
Nacisk położony jest na szkolenie ukraińskich pilotów i inżynierów na F-16, które trwa w Danii. Generał Lentfer poinformował, że niektórzy z naszych pilotów pomyślnie zakończyli już działania przygotowawcze i mogą rozpocząć szkolenie w powietrzu - mówił Załużny.
Dodał, że strony zgodziły się także na rozpoczęcie prac logistycznych, zapewniających konserwację i naprawę myśliwców F-16 na Ukrainie.
Załużny podziękował też całemu narodowi i rządowi Danii "za decyzję o przeniesieniu na Ukrainę 19 samolotów F-16 i wszechstronne wsparcie w walce z rosyjskim agresorem".
Sześciu ukraińskich pilotów zginęło w wypadku z udziałem dwóch śmigłowców wojskowych w obwodzie donieckim na wschodzie kraju - powiadomił portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła. Przyczyny katastrofy nie są znane.
"W obwodzie donieckim w niewyjaśnionych okolicznościach doszło do upadku dwóch śmigłowców wojskowych Mi-8, członkowie załóg nie żyją" - podała Ukrainska Prawda, powołując się na źródła w strukturach siłowych.
Z kolei portal Suspilne cytuje rzecznika 18 Samodzielnej Brygady Lotnictwa Wojskowego Jewhena Rakitę, który potwierdził śmierć sześciu pilotów z tej formacji na kierunku bachmuckim. Do wypadku doszło podczas wykonywania zadania bojowego.
Po spotkaniu z dyrektor Wywiadu Narodowego USA Avril Haines szef MSWiA Mariusz Kamiński przekazał, że tematem rozmowy była sytuacja w Rosji, na Białorusi i Ukrainie.
"Dziś rozmawiałem z Dyrektor Wywiadu Narodowego USA Avril Haines (DNI). Omówiliśmy sytuację w Rosji, na Białorusi i Ukrainie. Polska pozostaje w bieżącym kontakcie z amerykańskimi sojusznikami" - napisał na X (dawniej Twitter) minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.
Jednocześnie szef MSWiA napisał, że partnerstwo polsko-amerykańskie jest obecnie podstawą bezpieczeństwa nie tylko dla Polski, ale też całej Europy Środkowej.
"Współpraca z naszymi amerykańskimi sojusznikami to fundament bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO. Polskie służby są w stałym kontakcie z odpowiednikami w USA" - dodał.
Dzi rozmawiaem z Dyrektor Wywiadu Narodowego USA Avril Haines (DNI). Omwilimy sytuacj w Rosji, na Biaorusi i Ukrainie. Polska pozostaje w biecym kontakcie z amerykaskimi sojusznikami. pic.twitter.com/55zjFiMf0u
Kaminski_M_August 30, 2023
Na stację Osipowicze w obwodzie mohylewskim na wschodzie Białorusi przybył z Rosji skład kolejowy, przewożący co najmniej dziesięć jednostek zestawów rakietowych Iskander-M - powiadomił niezależny kanał monitoringowy Biełaruski Hajun.
"Skład z co najmniej dziesięcioma jednostkami Iskander-M przyjechał na stację kolejową Osipowicze w obwodzie mohylewskim z miejscowości Kapustin Jar w obwodzie astrachańskim w Rosji" - poinformował Biełaruski Hajun na Telegramie.
W przytoczonym oficjalnym komunikacie powiadomiono, że systemy Iskander-M zostały już włączone do uzbrojenia białoruskiej armii, a "ten skład nie jest ostatnim, który przybędzie na Białoruś". Wojskowy występujący na nagraniu powiedział również, że zestawy są przystosowane do przenoszenia "specjalnej głowicy bojowej".
W wojskach dawnego Układu Warszawskiego określenia "uzbrojenie specjalne" używano do określenie broni jądrowej.
Portal Ukrainska Prawda przypomina, że w czerwcu 2022 roku Władimir Putin zapowiadał przekazanie Białorusi wyrzutni Iskander, w których mogą być stosowane rakiety balistyczne lub manewrujące. Rosyjski dyktator mówił również, że mogą one przenosić broń jądrową. Z kolei w kwietniu 2023 roku rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu twierdził, że Białoruś już posiada samoloty bojowe i Iskandery-M, które mogą używać taktycznej broni jądrowej.
Białoruski Hajun odnotowuje również, powołując się na źródła w białoruskich kolejach, że od połowy maja do Kapustin Jaru wyjeżdżały puste składy z białoruskich stacji kolejowych.
Dostawy skroplonego gazu z Rosji do Unii Europejskiej wzrosły o 40 proc. pomimo nałożonych na Rosję sankcji i wojny w Ukrainie - poinformował niezależny rosyjski serwis Ważnyje istorii.
Władze Indii zwróciły się do Stanów Zjednoczonych o odblokowanie 26 mln dolarów należących do co najmniej dwóch indyjskich firm wydobywających diamenty - podała agencja Reutera, powołując się na źródła.
Zdaniem Reutersa, aktywa zostały zamrożone na początku 2023 roku w związku z rzekomymi powiązaniami handlowymi tych firm z rosyjskim przedsiębiorstwem Alrosa.
Obywatel Ukrainy Aleksander Bobrowicki został skazany na 12 lat więzienia za rzekome przygotowanie ataku terrorystycznego w rosyjskim obwodzie briańskim - przekazał telegramowy kanał SOTA.
W ciągu dnia na ukraińskim froncie doszło do 35 starć; siły ukraińskie odparły ataki wroga m.in. na kierunku łymańskim i bachmuckim - podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że w ciągu dnia wojska rosyjskie przeprowadziły 30 ataków rakietowych, 52 nalotów i 35 ataków z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych na pozycje ukraińskich żołnierzy i miejscowości Ukrainy.
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę co najmniej 24 samoloty zostały uszkodzone lub zniszczone na tyłach rosyjskich, zarówno na okupowanym Krymie, jak i na Białorusi - poinformował niezależny rosyjski serwis Wiorstka.
Igor Girkin został przewieziony z aresztu śledczego do sądu wraz z Ukraińcami, których rosyjskie władze oskarżyły o zbrodnie wojenne w Mariupolu - poinformowała jego żona Mirosława.
Igor Girkin to były funkcjonariusz Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), były "minister obrony" samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, a do niedawna propagandysta i bloger wojenny. Brał udział w konflikcie w Donbasie w 2014 roku.
Moskiewski sąd aresztował go do 18 września. Rosyjski wymiar sprawiedliwości oskarża Girkina o publiczne nawoływanie do prowadzenia działalności ekstremistycznej w sieci.
Minister obrony Łotwy Ināra Mūrniece nazwała "absurdalnymi" wypowiedzi rosyjskich władz na temat udziału kraju w ataku na lotnisko w Pskowie.
Żołnierz Ildar B., który na początku sierpnia groził użyciem granatu na stacji benzynowej w Ufie, popełnił samobójstwo w swojej celi - twierdzi portal Ufa1.ru, powołując się na źródło.
Władze USA nadal nie zachęcają do uderzeń na terytorium Rosji ani ich nie ułatwiają - powiedział RIA Nowosti John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA.
Minionej nocy drony zaatakowały kilka rosyjskich obwodów, m.in. lotnisko w Pskowie.
Przedstawiciel Grupy Wagnera zalecił najemnikom znalezienie innej pracy, gdyż prywatna firma wojskowa nie może już uczestniczyć w wojnie w Ukrainie i stoi w obliczu poważnej konkurencji ze strony resortu obrony i Gwardii Narodowej w Afryce i na Bliskim Wschodzie - pisze niezależny rosyjski serwis Ważnyje istorii.
Mobilizacja ogłoszona przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego 24 lutego ub.r. trwa nadal, a wojsko mobilizuje tyle osób, ile potrzebuje - powiedział w wywiadzie dla portalu NV sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow.
Ołeksij Daniłow podkreślił, że plany mobilizacyjne dostarczone przez wojsko są realizowane.
Decyzję o organizacji pogrzebu byłego szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna podjęła administracja prezydenta Rosji Władimira Putina i służby specjalne - poinformował dziennikarz "The Moscow Times" Piotr Kozłow.
Zaatakowane minionej nocy przez drony lotnisko w rosyjskim Pskowie wznowi działalność w piątek - poinformował gubernator obwodu Michaił Wiediernikow.
Władze USA prowadzą rozmowy z rządami Rumunii i Mołdawii w sprawie podwojenia eksportu ukraińskiego zboża przez Dunaj - przekazała agencja Reutera, powołując się na urzędnika amerykańskiego Departamentu Stanu.
Chcemy wspierać alternatywne trasy, czyli przede wszystkim trasę przez Dunaj. Trasa ta (...) pozostaje na wodach terytorialnych NATO. Jest więc dla nas bardzo atrakcyjna, ponieważ trzyma się tego bezpieczniejszego korytarza - powiedział oficjel.
Jak dodał, dyplomaci z USA i Rumunii oraz Mołdawii wkrótce się spotkają, by omówić maksymalne wykorzystanie Dunaju do eksportu zboża. Ocenił, że liczy na podwojenie ilości towarów eksportowanych tą drogą.
Cmentarz Porochowski na obrzeżach Petersburga, gdzie wczoraj został pochowany były szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn, został rankiem otwarty dla zwiedzających.
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell zaproponował, aby Unia Europejska zwiększyła do 40 tys. (z planowanych 30 tys.) liczbę żołnierzy ukraińskich, którzy mają zostać przeszkoleni do końca tego roku w ramach unijnej misji wsparcia wojskowego Ukrainy. Propozycja padła podczas nieformalnego posiedzenia ministrów obrony UE w hiszpańskim Toledo.
Sąd w miejscowości Nowoanninskij w obwodzie wołgogradzkim aresztował jednego z mieszkańców w sprawie gwałtu na jego 13-letniej siostrzenicy.
W komunikacie prasowym nie podano nazwiska zatrzymanego, a jedynie pierwszą literę jego nazwiska. Niezależny rosyjski serwis Mediazona poinformował jednak, że chodzi o 35-letniego Aleksieja Chlebnikowa. To były najemnik Grupy Wagnera, który niedawno wrócił z wojny w Ukrainie.
Pomoc Ukrainie będzie realizowana niezależnie od tego, kto będzie w Białym Domu - powiedziała była ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher podczas Campus Polska.
Siły ukraińskie prawdopodobnie po raz pierwszy pokonały "linię Surowikina" w pobliżu miejscowości Werbowe w obwodzie zaporoskim. To dziesiątki kilometrów fortyfikacji w postaci rowów przeciwczołgowych, okopów i "zębów smoka".
Zachodnim sojusznikom nie spieszy się z zapewnieniem bezpieczeństwa Ukrainie; dalsza pomoc wojskowa będzie zależała od wyniku wyborów w Stanach Zjednoczonych - pisze "Wall Street Journal".
W nowym roku szkolnym, który rozpoczyna się w Ukrainie w piątek, ponad 1000 dzieci będzie uczyć się w specjalnie dostosowanych pomieszczeniach charkowskiego metra - poinformował w mediach społecznościowych Ihor Terechow, mer położonego na północnym-wschodzie Ukrainy Charkowa.
Przez obwód charkowski przebiega linia frontu; część regionu jest okupowana przez wojska rosyjskie.
Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę wraz z działaniami zbrojnymi na Morzu Czarnym, potwierdzono śmierć ponad 900 delfinów w tym akwenie, ale w rzeczywistości mogło zginąć znacznie więcej tych zwierząt - poinformował mołdawski dziennik "Ziarul de Garda".
Kiszyniowska gazeta zaznaczyła, że nie wszystkie martwe delfiny zostały wyrzucone na brzeg morza lub zidentyfikowane przez służby weterynaryjne.
Stany Zjednoczone są zaniepokojone faktem, że rozmowy w sprawie broni między Rosją a Koreą Północną postępują - powiedział podczas konferencji prasowej rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby.
Kirby powiedział, że rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu udał się niedawno do Korei Północnej, aby przekonać Pjongjang do sprzedaży Rosji amunicji artyleryjskiej.
Należący Aerofłotu Airbus A330, którego na początku kwietnia wysłano do Iranu w celu konserwacji, nadal tam przebywa - wynika z danych serwisu Flightradar24.
Pojawiają się sugestie, że przyczyną opóźnienia są problemy z dostawą części zamiennych.
Naukowcy wykorzystali dane sejsmiczne do obliczenia liczby ataków wojskowych podczas wojny w Ukrainie. Jest ich znacznie więcej, niż podaje się do publicznej wiadomości - wynika z publikacji w "Nature".
Jest to pierwszy znany przypadek wykorzystania danych sejsmicznych do monitorowania konfliktu w czasie zbliżonym do rzeczywistego.
Martin Kuehne, radny położonego na południu Niemiec miasta Baden-Baden z ramienia prawicowo-populistycznej AfD, zrezygnował ze stanowiska po tym, gdy okazało się, że namalował swastyki na dwóch samochodach należących do obywateli Ukrainy - poinformował portal dziennika "Welt".
Jak potwierdziła na początku tygodnia prokuratura z Baden-Baden, lokalny polityk namalował swastyki na dwóch samochodach z ukraińskimi tablicami rejestracyjnymi, a obok swastyk dopisał dużymi literami "FUCK UA".
Za ten czyn na sprawcę nałożono karę grzywny; wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Do tych zdarzeń doszło w styczniu i marcu bieżącego roku.
Z mazowieckiego Płocka do partnerskiego Żytomierza w Ukrainie dotarły łóżka polowe i agregaty prądotwórcze, a do sierot i przewlekle chorych dzieci, podopiecznych ukraińskiej Fundacji "Razem dla życia", paczki ze słodyczami. Caritas Diecezji Płockiej ofiarowała też żywność i zabawki.
Ministrowie spraw zagranicznych Rosji i Turcji - Siergiej Ławrow i Hakan Fidan - podczas spotkania w tym tygodniu omówią propozycję Moskwy dotyczącą alternatywy dla umowy zbożowej na Morzu Czarnym - poinformował rosyjski resort dyplomacji.
Rosja zaproponowała, że przy wsparciu finansowym Kataru wyśle do Turcji miliony ton zboża po niższej cenie, a następnie zostanie ono przetworzone w Turcji i wysłane do krajów najbardziej potrzebujących.
Rosyjscy śledczy z Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego poinformowali, że nie prowadzą dochodzenia w sprawie ubiegłotygodniowej katastrofy lotniczej, w której zginął szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn.
Premier Estonii Kaja Kallas stawi się przed parlamentarną komisją mającą wyjaśnić związki jej męża z Rosją - poinformował dziennik "Postimees".
W ubiegłym tygodniu telewizja ERR poinformowała o kontynuowaniu przez firmę transportową, której współwłaścicielem jest mąż premier, współpracy z podmiotami rosyjskimi. Partie opozycyjne oraz największe estońskie dzienniki wezwały Kallas do złożenia dymisji. Ona sama uznała, że "nie widzi potrzeby rezygnowania ze stanowiska, gdyż nie zrobiła nic złego".
Mąż Kallas w oświadczeniu skierowanym do mediów zobowiązał się do sprzedaży swoich udziałów w firmie i zrezygnowania ze wszystkich piastowanych w niej funkcji. Biuro Bezpieczeństwa Wewnętrznego (KAPO) Estonii zaznaczyło, że "działania firm powiązanych z mężem premier nie złamały nałożonych na Rosję sankcji".
Premier Kallas odmówiła w poniedziałek stawienia się przed komisją parlamentarną, mającą wyjaśnić związki jej męża z rosyjskim biznesem. 66 proc. ankietowanych sondażu Instytutu Studiów Spraw Społecznych uznało we wtorek, że premier powinna podać się do dymisji.
Były funkcjonariusz białoruskich sił specjalnych stanie we wrześniu przed szwajcarskim sądem w ramach uniwersalnej jurysdykcji w związku ze "zniknięciem" i prawdopodobnym zamordowaniem trójki przeciwników Alaksandra Łukaszenki w latach 1999-2000.
Proces ma się rozpocząć 19 września, a Juryj Harauski będzie w nim oskarżony o przyczynienie się do zniknięcia trzech politycznych przeciwników białoruskiego dyktatora. Ich los jest od chwili zaginięcia nieznany i najprawdopodobniej wszyscy trzej zostali zamordowani.
Juryj Harauski to były funkcjonariusz reżimowych oddziałów specjalnych SOBR. W wywiadzie dla Deutsche Welle w 2019 roku oświadczył, że przed 20 laty brał udział w porwaniu i zabójstwie trzech polityków.
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell powiedział, że spodziewa się, iż Grupa Wagnera będzie nadal działać w Afryce pomimo śmierci jej przywódcy w katastrofie lotniczej.
Jestem pewien, że szybko znajdą następcę. Pozostaną operacyjni w Afryce, ponieważ jest to zbrojne skrzydło Rosji - powiedział Borrel po spotkaniu ministrów obrony UE w hiszpańskim Toledo.
Najpierw w maju rosyjscy okupanci wysiedlili mieszkańców 18 przyfrontowych miejscowości w obwodzie zaporoskim, a teraz zachęcają ich do powrotu do domów; wróg chce w ten sposób powstrzymać ukraińską kontrofensywę, wykorzystując cywilów jako żywe tarcze - ostrzegł lojalny wobec Kijowa mer okupowanego Melitopola Iwan Fedorow.
Ponad trzy miesiące temu mieszkańców wywieziono pod pozorem rzekomej "ewakuacji", obłudnie tłumacząc to potrzebą zapewnienia cywilom bezpieczeństwa w warunkach ciągłych ukraińskich ostrzałów. Od tego czasu domy tych ludzi zostały splądrowane lub zajęte przez rosyjskich żołnierzy - poinformował samorządowiec, cytowany przez agencję UNIAN.
Teraz, gdy linia frontu jeszcze bardziej przybliżyła się do tych miejscowości, okupacyjny zarządca (Jewhen) Bałycki zdecydował o powrocie (cywilów) do domów. (...) Ruscy nigdy nie myślą o cywilach, lecz wyłącznie wykorzystują ich do własnych celów - zauważył Fedorow.
W położonym na południu Ukrainy obwodzie zaporoskim trwa kontrofensywa przeciwko rosyjskim wojskom. W poniedziałek ukraińska armia potwierdziła wyzwolenie ważnej strategicznie miejscowości Robotyne. Otwiera nam to drogę w kierunku Tokmaku, a następnie do Melitopola i granicy z Krymem - zapowiedział we wtorek szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.
W ocenie wielu zachodnich obserwatorów, m.in. ekspertów amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną, zdobycie Robotynego może umożliwić Ukraińcom kontynuowanie natarcia na mniej zaminowanym, łatwiejszym do pokonywania terenie.
Granica polsko-białoruska jest i będzie chroniona, żeby nie dopuścić do destabilizacji Polski, a zbudowana na niej zapora jest odpowiedzą rządu na agresję imperializmu rosyjskiego, jest też wschodnią tarczą NATO - mówili w przygranicznym Usnarzu Górnym (województwo podlaskie) ministrowie obrony narodowej, spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych.
Ministrowie: Mariusz Błaszczak, Mariusz Kamiński oraz Zbigniew Rau wzięli wcześniej udział w odprawie służb w Krynkach.
Samoloty F-16, które Ukraina ma otrzymać po wielu miesiącach lobbowania, pod wieloma względami są dla sił ukraińskich odpowiednie, ale nie jest to cudowna broń i przed Ukraińcami pozostanie wiele wyzwań - twierdzi portal amerykańskiej telewizji CNN.
Wielozadaniowość F-16 sprawia, że samolot ten może nie tylko osłaniać wojska, atakować cele na ziemi oraz wrogie samoloty, ale także przechwytywać rakiety. F-16 można wyposażyć w różnego rodzaju broń, a zastosowanie odpowiedniej może utrzymać rosyjskie myśliwce bombardujące z dala od pola walki.
Jednakże termin, w którym samoloty te będą mogły przystąpić do misji bojowych, zależy od wielu zmiennych, m.in. programów szkoleniowych, które dopiero teraz się zaczynają, a także od przygotowania niezbędnej infrastruktury.
Wkrótce wyruszy kolejny transport pomocy od papieża Franciszka dla Ukrainy - poinformował papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski. Znajdzie się w nim m.in. 300 tysięcy dań błyskawicznych, pochodzących z fabryki w Korei Południowej.
Kardynał Krajewski powiedział Radiu Watykańskiemu, że posiłki błyskawiczne to dar koreańskiej fabryki dla papieża Franciszka, który zdecydował, że trafią one w nowym transporcie dla Ukrainy razem z inną pomocą humanitarną.
"Pomoc, którą za chwilę przekażemy na Ukrainę, przyszła z Korei, z jednej z największych i najbardziej znanych fabryk produkujących szybkie w przygotowaniu posiłki - podkreślił kardynał Krajewski, który jest prefektem Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia. Dodał, że te dania są bardzo energetyczne.
Nie wiemy, jak to wygląda w przypadku Węgier, ale my nie handlujemy ani swoim terytorium, ani suwerennością państwa - oświadczył rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko, odnosząc się do wypowiedzi premiera Węgier Viktora Orbana. Szef rządu w Budapeszcie wezwał dzień wcześniej Zachód do zawarcia porozumienia z Rosją w celu zakończenia wojny na Ukrainie.
"Świat też nie będzie handlował (terytorium i niezależnością naszego kraju), a rosyjskie władze - kogokolwiek by nie angażowały do roli swoich publicznych adwokatów - z pewnością poniosą odpowiedzialność za całe zło wyrządzone Ukraińcom" - zapewnił Nikołenko w komentarzu opublikowanym na Facebooku.
Cztery samoloty transportowe Ił-76 zostały zniszczone na lotnisku w Pskowie w Rosji przez ukraiński wywiad wojskowy (HUR) i inne jednostki sił zbrojnych Ukrainy, a dwa kolejne samoloty uszkodzono - przekazał przedstawiciel HUR Andrij Jusow portalowi Ukrainska Prawda.
"Cztery samoloty zniszczono i nie nadają się do naprawy. Wstępnie kolejne dwa samoloty zostały uszkodzone" - powiedział Jusow. Dodał, że wywiad prowadzi szereg działań w ramach operacji specjalnej na okupowanym przez siły rosyjskie Krymie i nie tylko.
Atak przypuszczony przez siły ukraińskie w nocy z wtorku na środę na różne cele w Rosji był zdaniem SkyNews największym od początku wojny. Nad lotnisko w Pskowie (ponad 600 km od granicy z Ukrainą), używane zarówno przez lotnictwo cywilne, jak i wojskowe, przyleciało 20 dronów. Zaatakowano także Briańsk. Drony strącono również w okolicach Tuły i Kaługi niedaleko od Moskwy.
The Defence Intelligence of Ukraine has confirmed the destruction of 4 Il-76 planes during last night's attack on Pskov.Each aircraft costs about $86 million. How many more aircrafts are still damaged is still being established - representative of @DI_Ukraine Andrii Yusov. pic.twitter.com/hUfurFLTrr
Gerashchenko_enAugust 30, 2023
Psków na północnym zachodzie Rosji został w nocy zaatakowany dronami. Media podają, że uszkodzone zostały co najmniej cztery samoloty transportowe Ił-76. Do sprawy odnieśli się już przedstawiciele Kremla. Maria Zacharowa zagroziła, że Rosja "odpowie na bezkarny atak Ukrainy".
Na poligonie białoruskiego resortu spraw wewnętrznych pod Mińskiem zaostrza się konflikt pomiędzy miejscowymi funkcjonariuszami i najemnikami z rosyjskiej Grupy Wagnera; w ostatnich tygodniach wagnerowcy sukcesywnie opuszczają Białoruś i wyjeżdżają głównie do Afryki - powiadomił portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, prowadzony przez ukraińską armię.
Główną przyczyną sporów, do których dochodzi w Wołowszczyźnie w pobliżu stolicy Białorusi jest przeszłość rosyjskich najemników. Białorusini nie mają bowiem zamiaru współpracować z byłymi przestępcami i więźniami. Ponadto wyjątkowa bezwzględność wagnerowców przeraża nawet funkcjonariuszy reżimu w Mińsku - poinformował serwis prowadzony przez ukraińskie Siły Operacji Specjalnych.
Trzy osoby zginęły w wyniku rosyjskich ataków w obwodach donieckim i sumskim w ciągu ostatniej doby - poinformowały prokuratury obwodowe i Prokuratura Generalna.
W nocy z wtorku na środę w ataku przeprowadzonym najprawdopodobniej przy użyciu systemów przeciwlotniczych S-300 na wioskę Bohatyr w obwodzie donieckim zginęło dwóch stróżów gospodarstwa rolnego w wieku 44 i 59 lat. Natomiast w ostrzale miasta Kurachowe rannych zostało pięć kobiet w wieku od 28 do 80 lat oraz dwóch mężczyzn w wieku 25 i 32 lat - podała Prokuratura Generalna na Telegramie.
Należy osiągnąć porozumienie z Rosją w sprawie nowej architektury bezpieczeństwa, aby zapewnić Ukrainie bezpieczeństwo i suwerenność, ale nie członkostwo w NATO - powiedział w długim wywiadzie z amerykańskim dziennikarzem Tuckerem Carlsonem premier Węgier Viktor Orban.
"Nie możemy sobie pozwolić na przekształcenie długiej granicy między Rosją a Ukrainą w granicę NATO. Oznaczałoby to natychmiastową wojnę, niebezpieczeństwo dla nas wszystkich, nawet dla Waszyngtonu" - stwierdził Orban. "Osobiście uważam, że bez włączenia Rosjan do europejskiej architektury bezpieczeństwa nie możemy zapewnić bezpieczeństwa obywatelom Europy" - dodał.
Gabinet premiera Benjamina Netanjahu zgodził się we wtorek na przedłużenie do końca roku ubezpieczenia zdrowotnego i zapomóg socjalnych dla około 14 tys. ukraińskich uchodźców - podaje "Times of Israel".
"Ten gest jest decyzją ratującą życie w konkretnych przypadkach i oznaką prawdziwego współczucia i solidarności z Ukraińcami, znajdującymi się w najtrudniejszych okolicznościach" - przekazano w oświadczeniu władz cytowanym przez portal "Times of Israel".
Przeprowadzony minionej nocy atak dronów na lotnisko w rosyjskim Pskowie, gdzie prawdopodobnie uszkodzono co najmniej cztery samoloty transportowe Ił-76, pokazał, że w Rosji nie ma już bezpiecznych miejsc - ocenił w środę ukraiński ekspert ds. wojskowości Serhij Kuzan, cytowany przez agencję UNIAN.
Dotychczas jeszcze nie było tak zmasowanego nalotu dronów na cele w Rosji. Rosjanie niejako tradycyjnie uważali obwód pskowski za dobrze chroniony. Uderzano w regiony przy granicy z Ukrainą, lecz północ - w tym szczególnie Psków ze znajdującym się tam lotniskiem elitarnej jednostki wojsk powietrznodesantowych - wydawała się lepiej zabezpieczona. Dlatego ostatni atak był niespodzianką dla całej Rosji - zauważył Kuzan.
Firma, której usługi transportowe świadczyło przedsiębiorstwo męża premier Estonii Kai Kallas, współpracowała z Siergiejem Kolesnikowem, rosyjskim oligarchą objętym sankcjami Polski oraz Ukrainy - poinformował portal dziennika "Eesti Paevaleht".
"Kolesnikow jest doradcą rosyjskiego rządu oraz ma wpływ na działalność zarządów kilku dużych rosyjskich przedsiębiorstw; magazyn +Forbes+ szacuje jego majątek na 1,4 mld dolarów" - przypomniał we wtorek estoński dziennik. Jego firma pomogła w budowie mostu kerczeńskiego łączącego Rosję z okupowanym Krymem. Most stał się kilkakrotnie celem strony ukraińskiej podczas trwającej w tym kraju od lutego 2022 roku pełnowymiarowej wojny.
Estońska firma współpracowała też m.in. z przedsiębiorstwem dostarczającym rosyjskiemu ministerstwu spraw wewnętrznych gaz łzawiący - wskazał "Eesti Paevaleht". Dyrektor przedsiębiorstwa odmówił gazecie udzielenia komentarza w sprawie.
Najcięższe walki z rosyjskimi wojskami toczą się obecnie w okolicach miejscowości Rajhorodok i Kowaliwka na kierunku kupiańsko-łymańskim na wschodzie Ukrainy - poinformował na Telegramie dowódca ukraińskich sił lądowych generał Ołeksandr Syrski.
Syrski podkreślił, że siły ukraińskie powstrzymują szturm wroga na tym kierunku. Koło Rajhorodka i Kowaliwki żołnierze rosyjscy mimo ponoszonych strat usiłują przerwać linię ukraińskiej obrony, wykorzystując sprzęt opancerzony. Jednocześnie przeciwnik przegrupowuje siły i ściąga nowe jednostki z terytorium Rosji.
Rosyjskie siły zbrojne na Ukrainie zmagają się z wysoką liczbą odmawiających walki żołnierzy, co jest odzwierciedleniem braku wyszkolenia, motywacji i sytuacji wysokiego stresu - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej napisano, że 25 sierpnia dwóch rosyjskich żołnierzy zostało skazanych przez sąd wojskowy na co najmniej dwa lata kolonii karnej za odmowę wykonania rozkazu powrotu na front na Ukrainie. Z kolei 18 lipca serwis informacyjny Mediazona podał, że Rosja skazywała blisko 100 żołnierzy tygodniowo za odmowę walki, co oznacza, że jeśli ten trend się utrzyma, rocznie będzie około 5200 wyroków skazujących za odmowę.
"Wysoki wskaźnik skazań świadczy o złym stanie morale w armii rosyjskiej i niechęci niektórych pododdziałów do walki. Odmowa walki prawdopodobnie jest odzwierciedleniem braku wyszkolenia, motywacji i sytuacji wysokiego stresu, z jakimi borykają się siły rosyjskie na całej ukraińskiej linii frontu" - oceniono.
Dodano, że choć niektórzy żołnierze odmówili walki, a wskaźniki strat pozostają wysokie, Rosja najprawdopodobniej kompensuje ich ubytek, wysyłając na linię frontu masę słabo wyszkolonych żołnierzy. Od czasu częściowej mobilizacji we wrześniu 2022 r. Rosja zweryfikowała swoje podejście do działań wojennych, stawiając na masowość sił w operacjach ofensywnych i obronnych.
We wtorek ukraińskie wojska wywiesiły flagę państwową na kontrolowanych przez Rosję terenach w pobliżu mostu Antonowskiego pod Chersoniem, na południu kraju; ta operacja miała znaczenie głównie symboliczne i służyła podtrzymaniu morale mieszkańców okupowanych obszarów - powiadomił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Think tank powołał się na ocenę deputowanego do chersońskiej rady obwodowej Serhija Chłania. "Pojawiło się nagranie ukazujące naszych żołnierzy, którzy wywieszają ukraińską flagę na lewobrzeżnej (wschodniej - red.) Chersońszczyźnie. Na razie ta (operacja) miała znaczenie symboliczne, ale dla (mieszkańców) okupowanych terenów (takie gesty) są dosyć ważne" - powiadomił we wtorek Chłań w komunikacie opublikowanym na Facebooku.
Zachodnia część obwodu chersońskiego, położona na prawym (zachodnim) brzegu Dniepru, w tym Chersoń, jest kontrolowana przez władze Ukrainy od listopada 2022 roku. Ziemie leżące po wschodniej stronie rzeki znajdują się pod rosyjską okupacją.
Już kilka dni po wycofaniu się z Chersonia najeźdźcy zaczęli ostrzeliwać to miasto i jego okolice ze stanowisk artyleryjskich rozmieszczonych po drugiej stronie Dniepru. W wyniku tych działań wroga regularnie giną cywile. Jedno z najtragiczniejszych takich zdarzeń miało miejsce 3 maja 2023 roku, gdy Rosjanie w ciągu jednego dnia zabili na Chersońszczyźnie 23 osoby i ranili 46.
W połowie marca 2023 roku ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził, że oddziały zwiadowcze przeprowadzają operacje w okupowanej przez rosyjskie wojska lewobrzeżnej części obwodu chersońskiego.
Siły ukraińskie trafiły w ciągu ostatniej doby między innymi w rosyjski system artylerii rakietowej TOS-1A - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
TOS-1A Sołncepiok to ciężki sprzęt, w którym samobieżna wieloprowadnicowa wyrzutnia rakietowa znajduje się na podwoziu czołgu.
Ukraińskie lotnictwo wojskowe przeprowadziło też w ciągu ostatniej doby 8 uderzeń na miejsca koncentracji rosyjskich żołnierzy i cztery ataki na systemy rakiet przeciwlotniczych przeciwnika.
We wtorek z Ukrainy do Polski odprawiono 28 tys. osób, a 30,9 tys. wyjechało z Polski na Ukrainę - podała straż graniczna. Od 24 lutego 2022 r. - czyli od początku agresji Rosji na Ukrainę, SG zanotowała ponad 15 mln 93 tys. wjazdów do Polski i 13 mln 379 tys. wyjazdów na Ukrainę.
W dn.29.08 #funkcjonariuszeSG odprawili w przejciach granicznych na kierunku z Ukrainydo Polski28 tys. osb. Od 24.02.2022 - ponad 15,093 mln os.W dn.29.08 z Polskido Ukrainyodprawiono 30,9 tys. osb. Od 24.02.2022 - 13,379 mln os.#granicapolskoukraiska #BiOSG #NOSG pic.twitter.com/PeHhxjALcp
Straz_GranicznaAugust 30, 2023
Rój ukraińskich dronów zaatakował minionej nocy cele w centralnej i południowo-zachodniej Rosji. To największy taki nalot od początku wojny - oceniają media za naszą wschodnią granicą. Po uderzeniu dronów zapaliły się 4 rosyjskie samoloty transportowe IŁ-76 na lotnisku w Pskowie.
Poza pskowskim lotniskiem celem była też jednostka 76. Dywizji Powietrzno-Szturmowej obsługiwana przez spalone Iły. W bazie wybuchł pożar. Media społecznościowe przypominają, że żołnierze tej jednostki brali udział w okupacji Buczy. Z kolei w obwodzie briańskim bezzałogowce miały uderzyć w Kremnij EL - to największe rosyjskie przedsiębiorstwo produkujące mikroelektronikę między innymi do rakiet Iskander i systemów przeciwlotniczych Pancyr.
Drony pojawiły się też nad obwodami orłowskim, kałuskim, riazańskim, koło Tuły, a także w pobliżu Moskwy. Te ataki sparaliżowały ruch lotniczy między innymi w rosyjskiej stolicy. Bezzałogowce pokonały dystans od 700 do nawet 1300 kilometrów. Dodatkowo rój dronów dokonał ataku na krymski Sewastopol. Maszyny nadleciały znad morza. Z kolei rosyjskie władze informują jedynie o odparciu ataku z powietrza w centralnej Rosji. Przekonują, że nie ma poważniejszych zniszczeń ani strat.
Sześć osób poniosło śmierć, a dwanaście odniosło obrażenia w wyniku rosyjskich ataków na różne obwody Ukrainy w ciągu ostatniej doby - poinformowały władze obwodowe na Telegramie.
Trzy osoby zginęły i trzy zostały ranne w obwodzie chersońskim na południu kraju. Siły rosyjskie ostrzelały obwód 77 razy w ciągu doby, trafiając w budynki mieszkalne i cerkiew - podał szef administracji obwodowej Ołeksandr Produkin.
Dwie osoby zginęły, a trzy zostały ranne w największym od wiosny nocnym ostrzale Kijowa. Ofiary śmiertelne to ochraniarze przedsiębiorstwa w wieku 26 i 26 lat, dwie osoby zostały hospitalizowane - poinformowała wojskowa administracja Kijowa.
Jedna osoba zginęła, a dwie odniosły obrażenia w rosyjskich atakach w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie kraju. W Mieście Kupiańsk zginął 45-letni ochroniarz kombinatu mięsnego.
Trzy osoby zostały natomiast ranne w ciągu ostatniej doby w obwodzie zaporoskim za południu kraju. Region ostrzelano 106 razy - podał szef władz obwodowych Jurij Małaszko.
Celem nocnego ataku ukraińskich dronów było nie tylko lotnisko w Pskowie, ale także baza 76. Dywizji Powietrzno-Szturmowej. Media społecznościowe przypominają, że żołnierze tej jednostki brali udział w okupacji położonej pod Kijowem Buczy, w której doszło do zbrodni na ludności cywilnej.
Wolontariusz "Inicjatywy Nehemiasz" Marek "Miś" Mastalerz, który zginął niosąc pomoc ogarniętej wojną Ukrainie, został pośmiertnie odznaczony Białym Krzyżem "Honor et Gloria". Odznaczeniem tym Ukraina honoruje osoby, które niosą pomoc mieszkańcom i wspierają ten kraj w czasie wojny.
W połowie marca tego roku w obwodzie donieckim dwaj wolontariusze "Inicjatywy Nehemiasz" - Marek i Oleh - zostali ranni w wyniku ostrzału. Lżejsze rany odniósł mieszkający na stałe w Polsce obywatel Ukrainy. Ciężej ranny został obywatel Polski - doznał rozległych obrażeń jamy brzusznej. Marek "Miś" Mastalerz zmarł 27 marca w szpitalu w Kijowie.
Według kanału Nexta, szczątki rosyjskich rakiet spadły dziś w Kijowie także na cmentarz i domy jednorodzinne.
In the #Kyiv region, fragments of a #Russian rocket damaged private houses and a cemetery.There are no casualties in the region. Rescuers and police are working on the ground. pic.twitter.com/6B0VzgWqfv
nexta_tvAugust 30, 2023
Rosyjskie Ministerstwo Obrony zmieniło swój system raportowania, aby ograniczyć liczbę publikowanych informacji na temat wojny Rosji na Ukrainie - ocenił Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w raporcie z 29 sierpnia.
Jak twierdzi ISW, może to świadczyć o próbach cenzurowania skarg dobiegających z linii frontu oraz doniesień o postępach sił ukraińskich.
Nocny atak powietrzny na Kijów był największym atakiem Rosji na stolicę Ukrainy od wiosny. Siły obrony powietrznej zestrzeliły ponad 20 wrogich celów - oświadczył w środę rano szef Kijowskiej Miejskiej Administracji Wojskowej Serhij Popko.
"Wróg dokonał zmasowanego, kombinowanego ataku, z wykorzystaniem dronów i rakiet. Najpierw raszyści (Rosjanie) zastosowali drony uderzeniowe (według wstępnych ustaleń Shahed). Kilka grup dronów leciało na Kijów z różnych kierunków. Niedługo po tym na stolicę poleciały rakiety, odpalone z samolotów lotnictwa strategicznego Tu-95MS" - napisał Popko w Telegramie.
Według agencji TASS rosyjski samolot zniszczył cztery ukraińskie szybkie łodzie przewożące do 50 ukraińskich komandosów uczetniczących w operacji na Morzu Czarnym.
#Pskov. Emergency services report that four Il-76 aircraft were damaged after a drone attack on a military airfield. At least 20 drones were involved in the attack on Pskov, Russian media reported.Local residents publish footage of the situation in the city. pic.twitter.com/aKVgAkuQDy
nexta_tvAugust 29, 2023
W nocy z wtorku na środę ataki ukraińskich dronów odnotowano w Pskowie, Briańsku, Kałudze, Orłowie i Riazaniu, a także na okupowanym przez Rosję półwyspie Krymskim - podaje agencja Reutera powołując się na informacje rosyjskiej administracji. Najbardziej spektakularny atak nastąpił w Pskowie, w pobliżu granic z Estonią i Łotwą, gdzie według rosyjskich urzędników, uszkodzone zostały cztery wojskowe samoloty transportowe Ił-76 - dodaje agencja.
Witalij Kliczko przekazał, że wybuchy odnotowano w czterech miejscach w stolicy Ukrainy - w rejonach darnickim i szewczenkowskim.
Jak dodał mer Kijowa, ciała dwóch zabitych mężczyzn ekipy ratunkowe odnalazły w budynkach niemieszkalnych. 24-letnia kobieta została ranna od odłamków szkła.
Russian attacks on Kyiv kill 2, injure 1.Russian forces attacked Kyiv the night of Aug. 30, killing two people and injuring a third, Kyiv City Military Administration Head Serhii Popko reported.https://t.co/g9uv26Tvvl
KyivIndependentAugust 30, 2023
Co najmniej dwie osoby zginęły a jedna została ranna w po rosyjskim ataku na Kijów, do którego doszło w środę rano. Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował na Telegram, że na ofiary spadły odłamki "z celów zniszczonych przez obronę przeciwlotniczą".
Mer Moskwy Siergiej Sobianin stwierdził, że rosyjska obrona powietrzna zniszczyła drona lecącego do miasta w nocy 30 sierpnia podczas "masowego" ataku na zachodnie regiony Rosji. Dron został zestrzelony nad dzielnicą Ruza.
W nocy ukraińskie drony zaatakowały lotnisko w Pskowie, 700 km od Ukrainy. W wyniku ataku zostały uszkodzone cztery wojskowe samoloty transportowe IŁ-76 - poinformował niezależny rosyjski portal Meduza.