Ograniczenie handlu tzw. dopalaczami i zakaz reklamowania produktów spożywczych poprzez sugerowanie, że zawierają one właściwości środków odurzających, wprowadza nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, którą przygotowało Ministerstwo Zdrowia. Nowela została przekazana do konsultacji społecznych.

REKLAMA

Dzięki nowym przepisom będzie można wycofać z rynku na okres od 12 do 18 miesięcy tzw. dopalacze zawierające podejrzane substancje psychoaktywne. W tym czasie zostaną przeprowadzone szczegółowe badania dotyczące ich szkodliwości dla zdrowia. Jest to rozwiązanie niezbędne, gdyż rynek tzw. dopalaczy rozwija się w Polsce bardzo dynamicznie - mówi wiceminister zdrowia Adam Fronczak.

Wycofanie tzw. dopalaczy ze sprzedaży ma umożliwić instytucja "czasowej kontroli" dająca możliwość usunięcia danego środka lub zawierających go produktów z obrotu lub wprowadzenie ograniczeń, warunków lub zakazów związanych z jego sprzedażą albo produkcją. Ma być to możliwe dzięki rozporządzeniu ministra zdrowia.

W przypadku podjęcia decyzji o kontroli czasowej, obrót substancjami lub zawierającymi je produktami poddany zostanie ograniczeniom, a w uzasadnionych przypadkach będzie mógł zostać zakazany.

Nowela wprowadza także zakaz reklamy i promocji środków spożywczych oraz innych produktów poprzez sugerowanie, iż posiadają one działanie takie jak działanie substancji psychotropowych lub środków odurzających.

Pod koniec sierpnia weszła w życie ustawa zakazująca handlu dopalaczami, zawierającymi m.in. mefedron. W Polsce substancja ta reklamowana jest zazwyczaj przez sprzedawców jako "sole do kąpieli" albo "białe proszki".

Dopalacze to substancje psychoaktywne, które mogą działać podobnie do narkotyków, można je legalnie kupić w Polsce. Są sprzedawane m.in. jako przedmioty kolekcjonerskie albo nawozy do roślin.