Reprezentacja Polski koszykarzy 3x3 wygrała w Wiedniu obydwa czwartkowe mecze grupowe z wyżej notowanymi rywalami - Litwą 22:21 po dogrywce oraz Belgią 21:15 i awansowała bezpośrednio do sobotnich ćwierćfinałów mistrzostw świata, mimo dwóch porażek na inaugurację.

REKLAMA

O tym, że Polacy zajęli pierwsze miejsce w tabeli grupy C zadecydowały nie tylko ich dwa zwycięstwa, ale wynik ostatniego spotkania, w którym Belgia pokonała Portoryko 21:18. Tym samym wszystkie drużyny w grupie miały po dwa zwycięstwa i dwie porażki, ale Biało-Czerwoni uzyskali najlepszą średnią zdobywanych punktów (20) i byli lepsi od Litwy i Belgii, które także awansowały do fazy play off. Będą jednak musiały walczyć w barażach.

Do ćwierćfinału bezpośredni awans wywalczą zwycięzcy czterech grup, a drużyny z miejsc 2-3 będą rywalizować w barażu o prawo występu w najlepszej ósemce.

Biało-czerwoni (11. miejsce w rankingu FIBA) stoczyli pasjonujący pojedynek z Litwinami (3.), liderami grupy po pierwszym dniu zmagań. W wyrównanym meczu niemalże punkt za punkt (20:20) była potrzebna dogrywka, a w niej punkty na wagę zwycięstwa zdobył środkowy Adrian Bogucki, mistrz globu dla lat 23. W sumie miał dziewięć punktów i siedem zbiórek.

W spotkaniu z Belgią (5.) tak wielkich emocji nie było, bo po pierwszych wyrównanych minutach przewaga podopiecznych trenera Piotra Renkiela zaczęła systematycznie rosnąć (8:5, 10:5, 14:7). Wygraną Polacy zrewanżowali się rywalom za porażkę przed rokiem, w ćwierćfinale MŚ w Antwerpii (14:18).

Najlepszym strzelcem spotkania z Belgią był najbardziej doświadczony zawodnik kadry, 36-letni Przemysław Zamojski (10-krotny mistrz Polski w tradycyjnej odmianie koszykówki), który uzyskał osiem punktów.

We wtorek Biało-Czerwoni rozpoczęli start w MŚ od dwóch porażek z niżej notowanymi przeciwnikami - Portoryko 18:21 i Izraelem 19:21.

Potencjalnych rywali Polaków w ćwierćfinale wyłonią dopiero piątkowe spotkania w grupie D, a następnie mecze w fazie play off.

Jest to siódmy start Polski w czempionacie globu. Do tej pory drużyna dwukrotnie uplasowała się w "czwórce" - w 2019 roku wywalczyła brąz, a rok wcześniej zajęła czwarte miejsce. W 2022 roku odpadła w ćwierćfinale. Brązowy medal Polacy przywieźli także z mistrzostw Europy w 2021 roku.