Czerwone koszulki, europejski sędzia i egzekutorzy rzutów karnych o blond włosach. Według obliczeń brytyjskiego fizyka Stephena Hawkinga, takie warunki muszą zostać spełnione, by angielscy piłkarze odnieśli sukces w mistrzostwach świata w Brazylii.
72-letni naukowiec przeprowadził taką analizę na zlecenie jednej z firm bukmacherskich. Po sprawdzeniu wszystkich czynników zalecił on zawodnikom Roya Hodgsona występ w czerwonych koszulkach i w formacji 4-3-3.
Dodatkowo szanse Anglików wzrastają, gdy sędzia meczu pochodzi z Europy. Wyspiarska reprezentacja wygrała 63 procent takich pojedynków.
Arbitrzy ze Starego Kontynentu znacznie częściej sympatyzują z drużynami z Europy, bo nie lubią baletnic takich jak chociażby Luis Suarez - skomentował Hawking.
Ponadto fizyk obliczył, że szansa Anglików na zwycięstwo wzrasta, gdy spotkanie rozpoczyna się około 15. Nie bez znaczenia jest także, kto wykonuje rzuty karne. W tym wypadku największy sukces wróżą Anglikom piłkarze o blond włosach.
Sam Hawking nie jest wielkim kibicem piłkarskim, ale mundial ma zamiar śledzić. Jestem Anglikiem i będę dopingować moją drużynę narodową, ale jak miałbym postawić jakieś pieniądze, to pewnie wybrałbym Brazylię - przyznał.
Mistrzostwa świata rozpoczną się 12 czerwca. Podopieczni Hodgsona zmierzą się w grupie D z Urugwajem, Kostaryką i Włochami.
Hiszpania cztery lata po triumfie w RPA. Jak zmienili się mistrzowie?
Zobacz terminarz meczów!
Poznaj regulamin mundialu!
Z historii mundialu:
200 tysięcy kibiców na stadionie. Oto historia pierwszego mundialu w Brazylii
Brazylijczyk Ronaldo najskuteczniejszy w historii mundialu
Brazylia na czele mundialowego rankingu wszech czasów
Mundialowe naj, naj, naj...
Pierwszy gol, pierwszy karny, pierwsze wykluczenie...
(edbie)