Premier Mateusz Morawiecki powiedział w Brukseli, że "konsultacje projektu noweli ustawy o Sądzie Najwyższym w obozie politycznym Zjednoczonej Prawicy oraz z prezydentem Andrzejem Dudą planowane są przez najbliższe dwa lub trzy tygodnie". Pierwsze czytanie projektu miało się odbyć w Sejmie w czwartek po południu, ale po wystąpieniu prezydenta Dudy, który powiedział, że projekt nie był z nim konsultowany, zdecydowano się go zdjąć z porządku obrad bieżącego posiedzenia Izby.

REKLAMA

Projekt noweli ustawy o Sądzie Najwyższym został wniesiony do Sejmu przez posłów Prawa i Sprawiedliwości w nocy z wtorku na środę. Według autorów, proponowane przepisy mają wypełnić kluczowy kamień milowy wskazany przez Komisję Europejską w sprawie Krajowego Planu Odbudowy.

Zgodnie z projektem, sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny, a nie jak obecnie - utworzona niedawno Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. Projekt przewiduje ponadto poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także "z urzędu" sam sąd. Projekt uzupełnia również badania podczas "testu" o przesłankę ustanowienia sędziego "na podstawie ustawy".

Pierwsze czytanie projektu noweli ustawy o Sądzie Najwyższym miało się odbyć w Sejmie w czwartek po południu, ale w godzinach przedpołudniowych prezydent Andrzej Duda przekazał, że nie współuczestniczył w przygotowaniu projektu, ani nie konsultowano go z nim. Zaapelował o spokojne i konstruktywne prace parlamentarne nad projektem. Zaznaczył jednocześnie, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny.

W związku z wystąpieniem prezydenta i jego apelem, rzecznik PiS-u Rafał Bochenek poinformował, że na wniosek szefa klubu PiS projekt ustawy o Sądzie Najwyższym został zdjęty z porządku obrad bieżącego posiedzenia Izby.

Będą szerokie konsultacje

Premier Mateusz Morawiecki powiedział w Brukseli, że "konsultacje projektu noweli ustawy o Sądzie Najwyższym w obozie politycznym Zjednoczonej Prawicy oraz z prezydentem Andrzejem Dudą planowane są przez najbliższe dwa lub trzy tygodnie"

Szef rządu był pytany o to, kiedy projekt ustawy o Sądzie Najwyższym będzie procedowany. Zapytano go, co się stało, że nie zajęto się nim w czwartek, czy miała na to wpływ wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, a także czy planuje spotkanie z prezydentem. Padło też pytanie o rozmowy w ramach Zjednoczonej Prawicy.

Oczywiście, że będę rozmawiał z panem prezydentem. Pan prezydent ma pełne prawo do tego, by być poinformowanym na każdym etapie co do prac legislacyjnych, co do uzgodnień, negocjacji - powiedział.

Myślę, że najbliższe dwa, trzy tygodnie będą dobrze spędzone. Będziemy mogli szerzej przekonsultować uzgodnienia, które pan Szymon Szynkowski vel Sęk podjął z Komisją Europejską - dodał.

Projekt ustawy, jak akcentował, musi być przekonsultowany "zarówno w ramach obozu politycznego, szeroko rozumianego, a w szczególności oczywiście na życzenie pana prezydenta".

Solidarna Polska nie zaakceptuje projektu ustawy

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z PiS-u przekazał, że procedowanie zostanie przełożone na styczeń. Spodziewamy się w tej chwili, że 11 stycznia rozpoczniemy pracę - przekazał.

Minister sprawiedliwości i przewodniczący Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro oświadczył w czwartek, że SP oczekuje od premiera, by "spotkał się z nami i wskazał drogę wyjścia z nowej sytuacji politycznej, związanej ze złożeniem projektu nowelizacji ustawy o SN". Podkreślił, że "jesteśmy gotowi udzielać wszelkiego racjonalnego wsparcia".

Na wcześniejszej konferencji prasowej w resorcie sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że Ministerstwo Sprawiedliwości i Solidarna Polska nie zaakceptują projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym w przedłożonej przez PiS formie. Jego zdaniem, proponowane przepisy naruszają bowiem konstytucję w wielu miejscach i ingerują głęboko w polską suwerenność.