"Każdy rolnik, każdy mieszkaniec wsi doskonale wie, że by dobrze zagospodarować swoje posiadane ziemie, swoje zwierzęta, to trzeba dobrze rozplanować prace i dlatego my mamy również plan dla wsi" – mówił premier Mateusz Morawiecki w Miedźnie (woj. śląskie). "Ten plan dla wsi składa się na wiele konkretnych działań" - tłumaczył.
Morawiecki mówił m.in. o dopłatach do akcyzy na paliwo rolnicze. Zwiększyliśmy tutaj nieruszaną kwotę od dawna - z 86 litrów do 100 litrów. Pierwszy raz wzrost od wielu, wielu lat - wyliczał. Wspomniał także o dopłacie do dużych jednostek przeliczeniowych. Przy hodowli zwierząt hodowlanych również jest ta dopłata, bo zdajemy sobie sprawę z tego, żeby pomagać rolnikom, żeby obniżać koszty - powiedział.
Kolejnym dużym programem jest rolniczy handel detaliczny - mówił Morawiecki. Jak zaznaczył, "skraca on drogę od pola do stołu". Wiadomo, że pośrednicy przez swoje różne działania zabierają część marży, zabierają część zysków od rolników i dlatego dla mniejszych rolników jest ważne to, co zmieniliśmy. (...) My wprowadzamy rolniczy handel detaliczny bez podatku, bez konieczności otrzymywania zgód w gminie. (...) Rolnik sam może do restauracji, do stołówek dostarczać znakomite polskie produkty rolne - zaznaczył premier.
Premier przekonywał, że Polskie produkty rolne coraz lepiej sprzedają się w Europie zachodniej, a także, że polscy rolnicy mogą zwiększyć sprzedaż na tamtych rynkach.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Zachęcam wszystkich rolników, żeby móc konkurować ze wszytkami tam w zachodniej Europie, zawiązujcie grupy producenckie, tam gdzie się da, również grupy spółdzielcze - mówił Morawiecki. Podkreślił, że jego rząd wprowadził nowe regulacje prawne, mające ułatwić i zachęcić rolników do tworzenia "takich najlepszych warunków do rozwoju".
Szef rządu zadeklarował również, że rząd zrobi wszystko, żeby praca rolników była lepiej zabezpieczona od "strony nieprzewidywalnych skutków (pogodowych - PAP)", a także by łatwiej im było sprzedawać płody rolne w kraju i zagranicą. Zachęcał rolników, by ze swoimi produktami wchodzili na "jak najwyższe etapy przetworzenia", w celu zwiększenia zysków.