Mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro w badmintonie w grze podwójnej kobiet Japonka Ayaka Takahashi przyznała, że straciła motywację i nie dotrwa do igrzysk w Tokio przełożonych z powodu pandemii koronawirusa na 2021 rok. Postanowiła zakończyć karierę.
Złoto wywalczyła w 2016 r. z Misaki Matsutomo. Para badmintonistek była jedną z nadziei Japończyków na wywalczenia kolejnego złota. Zawodniczki, znające się i trenujące od czasów szkolnych, zdobyły pierwsze złoto w badmintonie dla Japonii w historii zmagań olimpijskich, pokonując w finale faworytki - Dunki Christinnę Pedersen i Kamillę Rytter Juhl.
Ostatnio pojawiły się u mnie wątpliwości, zarówno co do mojej kondycji psychiczno-motywacyjnej, jak i fizycznej. Nie ma już w sobie tego "ognia" i wiem, że byłoby mi trudno dotrwać do przyszłorocznych igrzysk. Nie chcę walczyć, skoro nie czuję stuprocentowego zaangażowania. Rozmawiałam o tym szczerze z Matsutomo, trenerami, rodzicami. Przyjęli ze zrozumieniem moje odczucia i zaakceptowali moją decyzję - powiedziała na konferencji prasowej 30-letnia Takahashi.
W duecie z Matsutomo wywalczyła także brąz MŚ w 2017 r. oraz pięć złotych medali mistrzostw Japonii. Przez 18 miesięcy duet z "Kraju Kwitnącej Wiśni" pozostawał numerem 1 w światowym rankingu.