"W czasie III Dolnośląskiego Festiwalu Tajemnic na pewno pojawią się poszukiwacze skarbów. O samym Zamku Książ, czyli miejscu, w którym odbędzie się Festiwal mówi się jako o miejscu przechowywania całego złota Wrocławia, które zostało wywiezione w czasie wojny. Mamy jedną z komnat, która przez Niemców została przebudowana do dokładnych rozmiarów Bursztynowej Komnaty" - mówi jeden z organizatorów tego spotkania miłośników historii i archeologii, prezes zarządu Zamku Książ w Wałbrzychu Krzysztof Urbański.
Michał Dobrołowicz, RMF FM: Do kogo adresowany jest Dolnośląski Festiwal Tajemnic?
Krzysztof Urbański, prezes zarządu Zamku Książ Wałbrzych: Myślę, że jest to impreza dla tych wszystkich, których interesuje historia, których interesuje tajemnica, których interesuje turystyka, którzy chcieliby wykorzystać okres wakacyjny na to, żeby zobaczyć coś nowego, w przepięknym miejscu, bo Zamek Książ jest rzeczywiście wyjątkowy.
Będzie poszukiwanie skarbów?
Będzie poszukiwanie skarbów przez profesjonalistów, będą miejsca do poszukiwania skarbów dla dzieci, będzie dużo historii o skarbach, będzie dużo historii o poszukiwaniu skarbów, będą też inscenizacje historyczne oraz szkolenia dla bardziej zdeterminowanych odkrywców. Myślę, że będzie wiele ciekawych rzeczy.
Jakiego typu są skarby, które można znaleźć na waszym terenie?
Skarby, których poszukujemy to skarby drobne, natomiast o Zamku Książ mówi się jako o miejscu przechowywania całego złota Wrocławia, które zostało wywiezione w czasie wojny. Mamy jedną z komnat, która przez Niemców w czasie wojny została przebudowana do dokładnych rozmiarów Bursztynowej Komnat, więc to również można starać się u nas znaleźć. Mamy ogromne tunele pod zamkiem, które do tej pory nie wiemy do czego służyły. Dlatego myślę, że tych tajemnic do odkrycia materialnych, ale również takich historycznych w zamku i w Wałbrzychu jest naprawdę wiele.
Zastanawiam się jak to będzie fizycznie wyglądać. Przyjedziemy na miejsce w połowie sierpnia i co będzie dalej? Co zobaczymy?
Rzeczywiście program jest dosyć napięty, ale staramy się tak łączyć wykłady z inscenizacjami, z atrakcjami dla dzieci, żeby to nie nachodziło na siebie. Tam jest to wszystko co do godziny rozpisane. Na dziedzińcu są atrakcje zewnętrzne, są inscenizacje historyczne, są pojazdy historyczne, są wojowie, rycerze, żołnierze. W środku Zamku działać będą stoiska atrakcji turystycznych, ale przede wszystkim będą też wykłady w dwóch modułach.
Będą to wykłady prowadzone przez profesjonalistów, którzy mają coś ciekawego do opowiedzenia o poszukiwaniu skarbów, o historii, również o prawie, bo to też jest ciekawy wątek w kontekście szukania skarbów. Jeśli ktoś chce spędzić ten czas bardziej aktywnie i po prostu pochodzić, poszukać skarbów osobiście, to może to zrobić. A jeśli ktoś najpierw chciałby się przygotować w warstwie typowo teoretycznej, żeby tę wiedzę wykorzystać dalej, to również będzie miał taką możliwość.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
To będzie raczej nowsza historia, czy ta sprzed kilku wieków? Czego można będzie się dowiedzieć?
W tym roku podzieliliśmy festiwal na dwie główne epoki. Sobota to II Wojna Światowa i najnowsza historia żołnierzy podziemia, inscenizacje historyczne z tym związane i właśnie nasi partyzanci. W niedzielę cofamy się kilka wieków wstecz. Myślę, że fani różnych okresów historycznych znajdą coś dla siebie.
Wiem, że będzie coś nie tylko dla ducha, ale też dla ciała. Mam na myśli coś do zjedzenia.
Oczywiście, jest to tak duża impreza i tak wielu gości, że nie możemy zapomnieć o takich podstawowych oczekiwaniach naszych turystów. Będą specjalne stoiska i będzie ich więcej niż standardowo. Ze względu na spodziewaną frekwencję będzie tego zdecydowanie więcej, więc spokojnie można cały dzień sobie zaplanować w Wałbrzychu, w Książu, żeby coś zobaczyć, o czymś posłuchać , pobawić się i również coś zjeść.
"Jest to impreza dla tych wszystkich, których interesuje historia, których interesuje tajemnica, których interesuje turystyka, którzy chcieliby wykorzystać okres wakacyjny na to, żeby zobaczyć coś nowego"
To będą lokalne przysmaki?
Również, ale myślę, że to tak jak z festiwalem, każdy znajdzie coś dla siebie: wybór będzie szeroki. Od kuchni typowo turystycznej po naprawdę wykwintne potrawy - myślę, że nikt nie wyjdzie głodny i każdy powinien wyjść zadowolony.
Rozumiem, że osoby, które są głodne - głodne atrakcji powinny przyjechać do was, w wasze okolice w sierpniu. Mamy zaproszeni- - i to specjalne, VIP-owskie - także dla słuchaczy. Proszę powiedzieć, w jaki sposób z zaproszenia na miejscu skorzysta osoba, która je wygra?
Słuchacz RMF FM, który wygra zaproszenie będzie miał możliwość zobaczenia wszystkiego, co przygotowaliśmy. Będzie mógł skorzystać z wszystkich inscenizacji historycznych, będzie mógł uczestniczyć we wszystkich wykładach, które sobie wybierze - dodatkowo ta wejściówka upoważni go do wejścia do naszych tuneli podziemnych z przewodnikiem i do zobaczenia jednej z naszych ostatnich atrakcji, ponieważ dosłownie w tym roku uruchomiliśmy do zwiedzania Mauzoleum Hochbergów, które przez wiele lat stało zniszczone. Teraz dzięki środkom zewnętrznym udało się na je wyremontować, więc nasi i państwa słuchacze będą mogli również zobaczyć to Mauzoleum.
Będzie też jeszcze niespodzianka - w ramach Festiwalu co roku mamy specjalną wystawę. Chętnie powiem o tych, które już się odbyły, żeby nie zdradzać tegorocznego sekretu. W pierwszej edycji festiwalu, mieliśmy wystawę medycyny sądowej, przy współpracy z Uniwersytetem Medycznym we Wrocławiu. W 2014r. mieliśmy "Wystawę mumii egipskich". W tym roku będzie to coś równie fascynującego i Państwa słuchacze będą mieli również możliwość zobaczyć tę wystawę w ramach wygranej wejściówki.
Nic pan nie zdradzi?
Nie chcę na razie zdradzać szczegółów. To jest niespodzianka - mogę zdradzić, że to również będzie miało związek z medycyną i z historią medycyny, myślę, że będzie naprawdę interesująco.
Czy Dolnośląski Festiwal Tajemnic będzie się odbywał raczej w plenerze? Czy może raczej pod dachem?
Odbędzie się na całym kompleksie zamkowym. To jest budynek główny zamku, czyli sale wykładowe, również stoiska wystawiennicze. Natomiast inscenizacje historyczne to jest na dziedziniec zamkowy, czyli na zewnątrz. Będą w nim uczestniczyć pojazdy, będzie pirotechnika, to trochę trudno zorganizować w zamku, więc robimy to na zewnątrz.
Ile osób jest zaangażowanych w festiwal i jego organizację?
To można policzyć w setki, dlatego, że to są wykładowcy, rekonstruktorzy historyczni, to są organizatorzy, osoby obsługujące stoiska i rzeczywiście jest tego sporo. Natomiast ten festiwal odwiedza co roku kilkanaście tysięcy ludzi, więc jest dla kogo pracować.
A ilu osób spodziewają się państwo na miejscu?
Myślę, że w ciągu festiwalowego weekendu zamek powinno odwiedzić około 15 tysięcy osób.
To są osoby z całej Polski?
Tak. Ta tematyka fascynuje wiele osób w całej Polsce. Ten festiwal moim zdaniem wyrobił już swoją markę. Ci ludzie wiedzą, że oprócz dobrych pokazów rekonstrukcyjnych, mają naprawdę dobre wykłady, ściągamy specjalistów z całej Polski, rekonstrukcje są na bardzo wysokim poziomie, do tego fantastyczne otoczenie, ponieważ zamek zbudowany na skale robi wrażenie i to jest miejsce wyjątkowe do tego typu przedsięwzięć.
Dwie poprzednie edycje "Dolnośląskiego Festiwalu Tajemnic", które odbyły się w 2013 i 2014 roku okazały się wielkim sukcesem. Zarówno podczas pierwszej, jak i drugiej edycji festiwalu łączna liczba odwiedzających przekroczyła 20 tysięcy.
Głównymi patronami medialnymi imprezy są miesięcznik Świat Wiedzy, Świat Wiedzy Historia, oraz radio RMF FM.
Co roku ta liczba naszych gości rośnie i co roku zwiększa się zakres terytorialny. Pojawiają się też goście z zagranicy.