Ministerstwo Edukacji Narodowej nie dołączy się do antydopalaczowej kampanii resortu zdrowia - dowiedziała się reporterka RMF FM. Według MEN kampanią powinny zająć się: Ministerstwo Zdrowia, szkoły, ich dyrektorzy, nauczyciele i rodzice. Ewentualnie mogą pomóc organizacje pozarządowe.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

piedz

Ministerstwo Edukacji nie zamierza nikogo w tej sprawie edukować ani uświadamiać, bo to nie zadanie ministerstwa, a szkół. Na to musi odpowiedzieć szkoła. Szkoła musi słuchać i rodziców, musi widzieć, co się wokół niej dzieje. To jest jej obowiązek. Jeżeli ktoś, czy dyrektor szkoły, czy nauczyciele takich problemów nie zauważają, powinni się zastanowić czy powinni być nauczycielami czy dyrektorem szkoły - tak sprawę kwituje rzecznik MEN-u Grzegorz Żurawski.

I już zapowiada, że ten resort nie zamierza prowadzić żadnej szeroko zakrojonej akcji edukacyjno-informacyjnej o dopalaczach - ani samodzielnie, ani z innymi ministerstwami. Taką wspólną akcję na naszej antenie zapowiedziała minister zdrowia Ewa Kopacz.