Premier Izraela Naftali Benet odbył w środę rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, który przedstawił mu swoją ocenę negocjacji z Ukrainą. Tymczasem Kijów zwrócił się do Izraela o pomoc cybernetyczną, w tym Pegasusa - podają izraelskie media.
Putin przekazał też Benetowi ocenę "postępów operacji militarnej" sił rosyjskich na Ukrainie - podaje portal Times of Israel.
Według dziennika "Jerusalem Post" przywódcy omawiali sytuację na Ukrainie, a Putin złożył Benetowi kondolencje z powodu ataku w Beer Szebie. We wtorek Palestyńczyk zabił tam nożem cztery osoby, zanim został zastrzelony przez osobę cywilną.
Benet wielokrotnie kontaktował się z przywódcami Ukrainy i Rosji, próbując mediować między tymi krajami, m.in. 5 marca spotkał się z Putinem w Moskwie, a ostatnio rozmawiał z nim telefonicznie 14 marca.
Dziennik "Haarec" przytacza natomiast fragmenty rozmowy z ukraińskim wicepremierem i ministrem transformacji cyfrowej Mychajło Fedorowem, który zaapelował do Izraela o technologiczną pomoc dla jego kraju, w tym możliwość wykorzystania oprogramowania szpiegowskiego Pegasus w walce z Rosjanami.
Pytany o to, czy Ukraina chciałaby otrzymać od Izraela nieofensywną broń cybernetyczną, Fedorow odparł: "Oczywiście. Zdecydowanie tego chcemy i potrzebujemy. Byłoby to pożytecznym (instrumentem walki)".
Resort obrony odmówił odpowiedzi na pytanie "Haareca", czy izraelskie firmy mogą dostarczać Ukrainie pomocy technologicznej.
Dziennik podaje też, powołując się na środowe doniesienia "Guradiana" i "Washington Post", że Izrael już wcześniej odrzucał prośby Kijowa o możliwość korzystania z Pegasusa.
Według rozmówców izraelskiego dziennika rząd Beneta nie zgodzi się na udostępnienie Ukrainie wsparcia cybernetycznego.
Pegasus umożliwia zdalny dostęp do zainfekowanych telefonów komórkowych. Sprzedawane organom wywiadowczym i organom ścigania na całym świecie oprogramowanie szpiegujące wykorzystuje luki w zabezpieczeniach systemów operacyjnych Android i iPhone, by uzyskać dostęp do zawartości urządzenia - od wiadomości po zdjęcia. Program pozwala również na zdalną aktywację kamery i mikrofonu w telefonie bez wiedzy osoby inwigilowanej.