Już dziś o godzinie 14 Hubert Hurkacz stanie do walki o półfinał turnieju ATP na kortach ziemnych w Madrycie. Ćwierćfinałowym rywalem Polaka będzie Serb Novak Djoković, lider światowego rankingu.
To czwarte starcie w historii pomiędzy Hurkaczem a Djokoviciem. Dotychczasowe trzy pojedynki wygrał Serb.
Djoković pokonał Hurkacza w dwóch wielkoszlemowych imprezach w 2019 roku - w pierwszej rundzie Rolanda Garrosa i w trzeciej Wimbledonu.
Natomiast w 2021 roku Serb okazał się lepszy w półfinale turnieju w Paryżu, gdzie wygrał dopiero po tie-breaku w trzecim secie.
W drodze do ćwierćfinału w Madrycie Polak pokonał Boliwijczyka Hugo Delliena 7:5, 6:7 (11-13), 6:3, Hiszpana Alejandro Davidovicha Fokinę 6:4, 4:6, 7:6 (7-5) oraz Serba Dusana Lajovicia 7:5, 6:3.
Łącznie w tych meczach na korcie spędził siedem godzin, a do tego dochodzą spotkanie deblowe, w których z sukcesami gra w parze z Amerykaninem Johnem Isnerem. W grze podwójnej także jest w ćwierćfinale.
Znacznie mniej wysiłku dotarcie do 1/4 finału kosztowało Djokovicia, dla którego ten sezon jest szczególny. Z powodu braku szczepienia przeciw COVID-19 nie mógł wystąpić m.in. w Australian Open i dotychczas nie powiększył kolekcji 86 tytułów w singlu.
W stolicy Hiszpanii Serb triumfował trzykrotnie (2011, 2016, 2019). W obecnej edycji, jako najwyżej rozstawiony, w pierwszej rundzie miał "wolny los". W drugiej w niespełna półtorej godziny odprawił Francuza Gaela Monfilsa 6:3, 6:2, a w trzeciej ponownie nie musiał wychodzić na kort, gdyż z powodu choroby do meczu nie przystąpił Brytyjczyk Andy Murray.
W puli nagród madryckiego turnieju jest 6,57 mln euro. Hurkacz zapewnił już sobie prawie 170 tys. euro premii i 180 punktów do rankingu, co "wirtualnie" przesunęło go z 14. na 12. pozycję.
Początek meczu o godzinie 14.00.