Niepokonana reprezentacja Niemiec będzie w środę rywalem Polek w ćwierćfinale mistrzostw Europy siatkarek. To ostatnia przeszkoda biało-czerwonych przed strefą medalową. "Szanse oceniam 50 na 50" - uważa przed meczem w Łodzi trener kadry Jacek Nawrocki.
Przed mistrzostwami bardzo chciałem, żebyśmy grali do końca w Polsce i żeby żadna runda nie odbyła się bez naszego udziału. Teraz bardzo bym chciał, żebyśmy opuścili Łódź i jeszcze byli w tym turnieju - przyznał przed ostatnim meczem Polek w Atlas Arenie Nawrocki.
Rozegrane w łódzkiej hali spotkanie zdecyduje o tym, który z tych zespołów pojedzie do Ankary, gdzie w sobotę zaplanowano półfinałowy, a w niedzielę - mecz o brąz i finał.
Polki do tego celu zbliżają się z każdym turniejowym zwycięstwem, których mają na koncie już pięć. W grupie uległy jedynie Belgijkom (2:3), pokonały za to m.in. wicemistrzynie świata Włoszki (3:2), a w 1/8 finału wyeliminowały Hiszpanki (3:0). Ich środowe rywalki mają jeszcze lepszy bilans, bo wygrały wszystko, w tym m.in. z Rosją (3:2) w fazie grupowej i ze Szwajcarią (3:0) w 1/8 finału.
W ocenie rozgrywającej Joanny Wołosz oba zespoły mają podobny potencjał. Do atutów reprezentacji Niemiec zaliczyła atakującą Louisę Lippmann, rozgrywającą Denise Hanke oraz przyjmujące, m.in. Jennifer Geerties. Środkowa Zuzanna Efimenko-Młotkowska dodała, że kluczem do sukcesu będzie podjęcie ryzyka w polu serwisowym i utrzymanie dobrego przyjęcia.
Polki w obecnym sezonie spotkały się Niemkami już pięciokrotnie - na turniejach, w Lidze Narodów i w sparingach. W Volley Masters w szwajcarskim Montreux i LN w Opolu wygrały po 3:1, w turnieju o Puchar Gubernatora Kaliningradu przegrały 2:3, a krótko przed mistrzostwami zwyciężyły w dwóch spotkaniach kontrolnych w Bremie i Muenster - 3:2 oraz 5:0.
Niemki wiedzą o nas wszystko, my o nich też. W tym meczu może zdarzyć się wszystko i każdy wynik jest możliwy, szanse obu zespołów oceniam 50 na 50. Zobaczymy, co się wydarzy na boisku - dodał Nawrocki.
Ćwierćfinał Polska - Niemcy rozpocznie się o godz. 20.30. O 18 w Atlas Arenie o miejsce w półfinale Włochy zmierzą się z Rosją.