W ubiegłym roku nie było studniówek. Nie trzeba nadmieniać, że pandemia znacząco wpłynęła na życie nas wszystkich i zmianę zwyczajów. Jak w kolejnym roku z koronawirusem uczniowie i ich rodzice podchodzą do tradycyjnego balu na 100 dni przed maturą? W Łodzi sprawdzała to dziennikarka RMF FM Agnieszka Wyderka.
Większość społeczności szkolnych zdecydowała się na organizowanie tych imprez. Wyjątek może stanowić IX Liceum Ogólnokształcące, którego uczniowie nie będą mieć studniówki, ale bal maturalny. Zaplanowany jest na koniec maja, początek czerwca. To posunięcie wydaje się niezwykle rozsądne i przemyślane, bo w tym okresie zakaźność koronawirusem powinna spaść.
Uczniowie z łódzkich liceów bawili się lub za chwilę będą bawić się na studniówce poza budynkiem szkoły. Na imprezę w lokalu zdecydowała się także młodzież z III Liceum Ogólnokształcącego, ale to nie pomogło ustrzec się przed kwarantanną.
Studniówka uczniów mojej szkoły odbyła się 5 stycznia w restauracji i zapowiadało się całkiem obiecująco, bo na około 200 osób, 32 nie były zaszczepione - mówi dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi - Maria Włodarczyk.
Komitet organizacyjny studniówki, czyli głównie rodzice, określił zasady uczestnictwa w balu i między innymi poproszono o okazanie paszportów covidowych zarówno uczniów szkoły, jak i ewentualne osoby towarzyszące. Były przestrzegane także wszystkie zalecenia rekomendowane przez Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Edukacji - dodaje.
Chodzi o to, że uczniowie siedzieli przy oddzielnych stołach; tylko jedna klasa przy jednym stole. Obsługa nosiła maseczki, dezynfekowała poręcze, klamki itp. Sala do tańca była kilkukrotnie wietrzona. Nie było rodziców, którzy zwykle bardzo chcą zobaczyć swoje dzieci, tańczące poloneza (w tym roku zrezygnowano z ich obecności na rzecz bezpieczeństwa sanitarnego).
Studniówka była bardzo udana i uczniowie byli niezwykle szczęśliwi, bo do końca nie wiedzieli, czy uda się w ogóle ją zorganizować. Ale niestety efekt jest tego taki, że od poniedziałku (10 stycznia) do piątku (14 stycznia) maturzyści są na kwarantannie, ponieważ jedna z osób ma pozytywny wynik testu na koronawirusa - opowiada o tej przykrej historii dyrektor liceum Maria Włodarczyk.
To wielki pech dla nich, bo zrobiono wszystko, żeby ustrzec się przed taką sytuacją. Mam nadzieję, że po kwarantannie wszyscy wrócą zdrowi i będą mogli spokojnie przygotowywać się do matury - dodaje.
Studniówka w budynku szkoły tradycyjnie odbędzie się w XXVI LO w Łodzi. Wymagania, dotyczącej jej organizacji są podobne, jak w przypadku balu w lokalu gastronomicznym. Impreza nie może odbyć się w szkole, jeśli ta pracuje w trybie zdalnym lub hybrydowym, bo w placówce przybywa zakażeń koronawirusem. Dezynfekcja i wietrzenie pomieszczeń pozostają takie same, jak w restauracjach, gdzie odbywa się studniówka.