Nawet setki tysięcy Polaków mogą wrócić w ciągu następnych 5-10 lat do Polski, gdy Wielka Brytania wyjdzie z Unii Europejskiej - ocenił w rozmowie z BBC Radio 4 minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Wicepremier przebywał w Londynie z jednodniową wizytą.
Według Morawieckiego jednym z czynników zachęcających do powrotu do kraju może być strach związany z przestępstwami na tle nienawiści narodowościowej. Tak, to może być coś, o czym niektórzy ludzie będą myśleli w tym (powrotów - PAP) kontekście - przyznał.
Wicepremier przekonywał również, że "Polska jest bardzo dobrym miejscem na inwestycje, o czym już wiele brytyjskich firm się przekonało". Jak podkreślił, polski rząd rozmawia z inwestorami m.in. z Niemiec, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, bazując na doświadczeniach firm, które "przekonały się, że mamy wiele argumentów: wysoce wykwalifikowanych pracowników, wysoki poziom bezpieczeństwa".
Minister przypomniał, że Polska jako jedyny kraj w Unii Europejskiej nie popadła w recesję, notując 25 lat nieprzerwanego rozwoju gospodarczego. To największa gospodarka Europy Środkowo-Wschodniej - dobre miejsce na inwestycje - mówił.
(mpw)