Prokuratura w Cieszynie sprawdza czy awaria sygnalizacji świetlnej mogła być przyczyną wczorajszego wykolejenia pociągu w Chybiu na Podbeskidziu. Taką wersję zdarzeń przedstawił maszynista. Wiadomo na razie, że skład jechał za szybko.
Przy wjeździe na stację z torów wypadło sześć wagonów składu jadącego z Wiednia do Warszawy. Lekko ranne zostały dwie z 50 osób podróżujących pociągiem.
Według PKP opóźnienia pociągów zmalały dziś ze 100 do 20 minut. Składy jeżdżą torem dla pociągów towarowych. Wciąż trwa ustawianie na torach wykolejonych wagonów, usuwanie wszystkich szkód może potrwać kilka tygodni.