Norweski Komitet Noblowski ogłosił decyzję, że laureatami tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla są Maria Ressa i Dmitry Muratow - "dziennikarze zabiegający o wolność słowa, co jest podstawą demokracji i trwałego pokoju".
Maria Ressa i Dmitry Muratow zostali laureatami tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla. "Otrzymują nagrodę za swój wkład w obronę wolności słowa" - oświadczyła przewodnicząca Norweskiego Komitetu Noblowskiego Berit Reiss-Andersen na konferencji prasowej w Oslo.
Jak podał Komitet Noblowski, Maria Ressa i Dmitrij Muratow reprezentują wszystkich dziennikarzy na świecie, którzy walczą o wolność słowa i poświęcają temu swoje życie.
Maria Angelita Ressa to filipińsko-amerykańska dziennikarka, urodzona w 1963 roku. Od ponad dwóch dekad zajmuje się dziennikarstwem śledczym w południowo-wschodniej Azji, pracuje dla CNN.
Berit Reiss-Andersen zaznaczyła, Maria Ressa "wykorzystuje wolność słowa, aby rzucić światło na nadużycia władzy i narastające tendencje autorytarne w jej rodzinnym kraju, Filipinach".
"Ressa udowodniła, w jaki sposób media społecznościowe są wykorzystywane do rozpowszechniania fałszywych wiadomości i manipulowania debatą publiczną" - dodała.
Dmitry Muratow to rosyjski dziennikarz, urodzony w 1961 roku. Jest naczelnym dziennika "Nowaja Gazieta", uważanego za jedyny niezależny organ w Rosji. Ukazywały się w nim artykuły o korupcji w rządzie i łamaniu praw człowieka w tym kraju.
Jak wskazała Reiss-Andersen, "od momentu powstania w 1993 roku "Nowaja Gazieta" publikowała krytyczne artykuły na temat przemocy policji, korupcji i użycia sił zbrojnych w Rosji".
"Krytycy gazety odpowiedzieli groźbami. Sześciu dziennikarzy zostało zabitych. Mimo to (...) redaktor naczelny Muratow odmówił podporządkowania gazety" - mówiła.
Komitet Noblowski wybrał tegorocznych laureatów spośród 329 nominacji.
"Jestem w szoku" - powiedziała Ressa w rozmowie z norweską telewizją TV 2 - "To tyle uczuć... Jestem szczęśliwa, a mój zespół dziękuje komitetowi za to, że docenił naszą pracę i to, przez co przechodzimy".
"To oznacza, że powinniśmy kontynuować swoją pracę z nową energią" - dodała.
Dmitrij Muratow powiedział, że gazeta będzie się starać "pomagać ludziom, którzy uznani są za zagranicznych agentów, którzy są teraz gnębieni i wysyłani z kraju".
"Uważam, że jest to nagroda dla moich ukochanych przyjaciół i kolegów, którzy zginęli - dla Anny Politkowskiej, Jurija Szczekoczychina, Igora Dominikowa" - wymieniał.
Zapowiedział, że decyzję, na co przeznaczy nagrodę, podejmie razem z redakcją "Nowej Gaziety".
Co ciekawe, Kreml pogratulował Muratowowi nagrody."Wytrwale pracuje zgodnie z własnymi ideałami, jest im oddany, jest utalentowany, jest odważny" - oświadczył rzecznik Kremla Dmitry Peskow.
Pokojowa Nagroda Nobla to wyróżnienie przyznawane od 1901 roku. Stanowi ona wyraz najwyższego uznania dla polityków i organizacji, działających na rzecz pokoju.
Nagrodę tę - w przeciwieństwie do Nobli w pozostałych dziedzinach - przyznaje nie instytucja szwedzka, a Norweski Komitet Noblowski z siedzibą w Oslo, który składa się z pięciu członków norweskiego parlamentu.