Na bagnach w okolicach Białowieży funkcjonariusze straży granicznej odnaleźli w nocy małżeństwo obywateli Iraku, którzy wołali o pomoc. Kobieta została przewieziona do szpitala - poinformowała rzeczniczka straży granicznej ppor. Anna Michalska.
Na odcinku granicy ochranianym przez placówkę straży granicznej w Białowieży patrol żołnierzy usłyszał wołanie, które dobiegało z terenów bagiennych przy rozlewisku rzeki Narewka.
Zaangażowano dodatkowe patrole funkcjonariuszy straży granicznej oraz żołnierzy Wojska Polskiego i WOT. Przy wykorzystaniu drona WOT udało się namierzyć miejsce, z którego dobiegały nawoływania - dodała Michalska.
Na bagnach odnaleziono dwie osoby: małżeństwo obywateli Iraku (25 i 37 lat). Kobieta była wycieńczona i nie była w stanie samodzielnie się poruszać, na miejsce zdarzenia wezwano zespół ratownictwa medycznego oraz Ochotniczą Straż Pożarną z Białowieży. Kobieta została przewieziona do szpitala, a mężczyzna obecnie przebywa w placówce w Białowieży - przekazała Michalska.
Dodała, że obecnie w szpitalach przebywają 22 osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę, wśród nich większość stanowią obywatele Iraku i Syryjczycy.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią - w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego - obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. 1 października w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie prezydenta przedłużające stan wyjątkowy o 60 dni.
Od początku roku straż graniczna zanotowała 26,3 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, w tym 14,7 tys. w samym październiku.