Z naszych danych wynika, że przez pierwsze trzy tygodnie maja zarejestrowało się 73,3 tys. nowych bezrobotnych, o ponad 1 tys. mniej niż w tym samym okresie w kwietniu - poinformowała PAP minister rodziny Marlena Maląg. To oznacza, że udało się powstrzymać falę masowego bezrobocia - oceniła.
Z szacunkowych danych MRPiPS wynika, że stopa bezrobocia rejestrowanego w końcu kwietnia wyniosła 5,7 proc. i w porównaniu z marcem wzrosła o 0,3 pkt. proc. Liczba bezrobotnych wyniosła 964,8 tys. osób i w porównaniu do poprzedniego miesiąca wzrosła o 55,4 tys. osób.
Eksperci przewidywali, że głównym skutkiem epidemii koronawirusa będzie kryzys na rynku pracy, a co za tym idzie - zwolnienia w firmach oraz trudności w znalezieniu nowej pracy.
Z uwagą śledzimy to, co dzieje się na rynku pracy. Z naszych najnowszych danych wynika, że przez pierwsze trzy tygodnie maja zarejestrowało się 73,3 tys. nowych bezrobotnych, o ponad 1 tys. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego miesiąca - przekazała PAP minister rodziny.
Jak wskazała, w kwietniu wzrost nowych rejestracji w urzędach pracy tylko nieznacznie był wyższy - o 1,1 tys. osób - niż w marcu. To oznacza, że dzięki tarczy antykryzysowej udało się powstrzymać falę masowego bezrobocia, a zdecydowana większość miejsc pracy jest chroniona - oceniła.
Szefowa MRPiPS zwróciła uwagę, że co prawda, od kwietnia więcej osób rejestruje się w urzędach pracy, niż zostaje z nich wyrejestrowanych, ale w ostatnich tygodniach widać, że liczba wyrejestrowanych osób wzrasta.
Przez pierwsze trzy tygodnie maja z rejestrów ubyło 38,1 tys. osób, dokładnie o 3 tys. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego miesiąca. To dobry znak. Mamy nadzieję, że ten trend będzie się utrzymywał - podkreśliła Maląg.
Warto zwrócić uwagę jeszcze na jeden aspekt. Z naszych danych wynika, że przez pierwsze trzy tygodnie maja w Centralnej Bazie Ofert Pracy zarejestrowano 26,7 tys. ofert pracy, dotyczących 69 tys. miejsc pracy. To więcej niż przez cały kwiecień, kiedy w bazie pojawiło się 22 tys. ofert dotyczących 68 tys. miejsc pracy - zaznaczyła minister.
Zapewniła, że rząd będzie robił wszystko, by chronić miejsca pracy. Zdajemy sobie sprawę z tego, w jak trudnej sytuacji znajdują się przedsiębiorcy, ale powyższe dane pokazują, że przedsiębiorcy są zdeterminowani do tego, by wrócić na ścieżkę wzrostu. To również nasz cel. Tarcza antykryzysowa dostarczyła firmom narzędzia do walki o przetrwanie, a wszystkie wysiłki - przedsiębiorców i rządu - skupione są na tym, by chronić miejsca pracy - dodała szefowa MRPiPS.