"Żaden zabytkowy most nie zostanie w Polsce zburzony, bo mamy służby konserwatorskie i działamy w obrębie prawa" - przekonuje w rozmowie z RMF FM Generalna Konserwator Zabytków Magdalena Gawin. "Most Pilchowicki jest bezpieczny" - dodaje wiceminister kultury. O przeprawie zrobiło się głośno po informacjach, że może ona zostać wysadzona na potrzeby produkcji kolejnego filmu z cyklu "Mission Impossible". 18 sierpnia most został wpisany do rejestru zabytków. "Ta decyzja uprawomocni się na dniach" - mówi w RMF FM Magdalena Gawin.
Są trzy strony postępowania - Stowarzyszenie Zabytkoznawcze, Wody Polskie i PLK. Do tej pory nikt nie wniósł odwołania, ale czekamy jeszcze kilka dni. Liczymy termin zawity, czyli termin, w którym można składać odwołania, od momentu, w którym zostały dostarczone informacje i dokumenty o zakończeniu wpisu do rejestru - wyjaśnia Generalna Konserwator Zabytków.
W czasie wakacji emocjonowaliśmy się sprawą wykorzystania i ewentualnego zniszczenia przez amerykańskich filmowców ponad 100-letniego mostu kolejowego na Jeziorze Pilchowickim. Dolnośląscy miłośnicy zabytków alarmowali, że most kolejowy ma zostać na potrzeby jednej ze scen filmu wysadzony. Amerykańska produkcja to kolejna część "Mission Impossible" z Tomem Cruisem w głównej roli. A scena kręcona na moście miała dotyczyć nie Polski, a Szwajcarii. Wiele osób podpisało się też pod internetową petycją, która była sprzeciwem wobec tych planów.
Most jest bezpieczny od marca 2020 roku - przekonuje Magdalena Gawin. Czyli od momentu, w którym zostało wszczęte postępowanie o wpis do rejestru zabytków. Ta zmiana oznacza ochronę tymczasową, ale ochrona tymczasowa wcale nie jest słabsza od rejestru. (...) W tym okresie nie wolno wykonywać żadnych prac przy zabytku - mówi w RMF FM wiceminister kultury. Jeśli decyzja się uprawomocni, a wszystko na to wskazuje, że będzie to za 2-3 dni, most będzie figurował w rejestrze zabytków. Oznacza to, że jakiekolwiek prace muszą być zatwierdzone przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, od decyzji którego można odwołać się do Generalnego Konserwatora Zabytków. Przypomnę, że w 2017 podwyższyliśmy karę więzienia z 6 do 8 lat za niszczenie zabytków. Tym, którzy postępują zgodnie z prawem, na pewno nie przyjdzie do głowy, żeby coś złego robić przy tym moście - dodaje w RMF FM Magdalena Gawin.
Pod koniec lipca wiceminister kultury Paweł Lewandowski mówił Wirtualnej Polsce: "Ja bym się nie fiksował, że most Pilchowicki to zabytek. Stoi zrujnowany i nie ma wartości. A w czasie filmowania zostanie zniszczona tylko mała jego część". Nie było dwugłosu z ministerstwa - przekonuje w rozmowie z RMF FM Magdalena Gawin. Była pewna niejasność, która została sprostowana - dodaje.
W połowie sierpnia w mediach pojawiły się też informacje, że koleje zaproponowały amerykańskim filmowcom kolejny most. Tym razem chodzi o most w Stobnicy z 1910 roku. "Wojewódzka Konserwator Zabytków szybko skorzystała z prawa i założyła ochronę tymczasową oraz wpis do rejestru zabytków" - mówi w RMF FM Magdalena Gawin. "Ten most też jest bezpieczny. (...) żaden zabytkowy most w nie zostanie w Polsce zburzony, bo mamy służby konserwatorskie i działamy w obrębie prawa" - przekonuje Generalna Konserwator Zabytków.
Rozmowa z wiceminister kultury dotyczyła też inwestorów, którzy kupują zabytki na atrakcyjnych działkach, tylko po to, by je zniszczyć, oraz współpracy z Wojewódzkimi Konserwatorami Zabytków i działalności służb konserwatorskich. Było też o 40-leciu wpisu Starego Miasta w Warszawie na listę Dziedzictwa UNESCO.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio