Promieniowanie w japońskiej miejscowości Iitate 40 km na północny wschód od elektrowni Fukushima spadło poniżej poziomu, przy którym konieczna jest ewakuacja mieszkańców. Taką informację podała Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej po kolejnym badaniu próbek gleby z tego regionu.

REKLAMA

Dyrektor MAEA do spraw wypadków Elena Buglova powiedziała na konferencji prasowej w Wiedniu, że badanie kolejnych próbek z Iitate wykazało spadek skażenia radioaktywnym jodem-131 z 20 do 7 megabekereli na metr kwadratowy.

Wartość ta jest niższa od tej, od której mówiliśmy w środę. Ponieważ mamy więcej próbek gleby, wiemy, że sytuacja poprawia się - dodał Gerhard Proehl z MAEA. Poinformował też, że Agencja dysponuje 15 próbkami pobranymi w dniach 19-29 marca.

Denis Flory, zastępca dyrektora generalnego MAEA, powiedział na konferencji, że Agencja nigdy nie zalecała ewakuacji z zagrożonych terenów, gdyż decyzja ta należy do japońskich władz. Dodał, że ogólna sytuacja w elektrowni Fukushima, poważnie uszkodzonej przez trzęsienie ziemi 11 marca, pozostaje "bardzo poważna".

Wcześniej, w środę MAEA po zbadaniu próbek zaleciła rządowi Japonii, by ponownie ocenił sytuację w promieniu 40 km od elektrowni atomowej, gdyż zarejestrowano skażenie gleby dwukrotnie wyższe od dopuszczalnego.

Władze japońskie ewakuowały jak dotąd ludzi mieszkających w promieniu 20 km od uszkodzonej elektrowni.