„Już widać zadymę na horyzoncie; marszałek senior Barbara Borys-Damięcka skreśliła z listy gości tradycyjnie zapraszanego na pierwsze posiedzenie Senatu marszałka seniora Sejmu” – zauważył w czwartek marszałek Senatu obecnej kadencji Stanisław Karczewski. Sama Borys-Damięcka tłumaczy, że skreślenie było spowodowane pomyłką. „Zostałam błędnie poinformowana”– tłumaczy marszałek.
Już widać zadymę na horyzoncie. Marszałek Senior Barbara Borys-Damięcka skreśliła z listy gości tradycyjnie zapraszanego na 1. posiedzenie Marszałka Seniora Sejmu, a na sekretarzy wyznaczyła starszych senatorów, podczas gdy regulamin mówi, że wybiera się ich spośród najmłodszych - napisał Karczewski.
Ju wida zadym na horyzoncie. Marszaek Senior B. Borys-Damicka skrelia z listy goci tradycyjnie zapraszanego na 1.posiedzenie Marszaka Seniora Sejmu, a na sekretarzy wyznaczya starszych senatorw, podczas gdy regulamin mwi, e wybiera si ich spord najmodszych.
StKarczewskiNovember 7, 2019
Już widać zadymę na horyzoncie. Marszałek Senior Barbara Borys-Damięcka skreśliła z listy gości tradycyjnie zapraszanego na 1. posiedzenie Marszałka Seniora Sejmu, a na sekretarzy wyznaczyła starszych senatorów, podczas gdy regulamin mówi, że wybiera się ich spośród najmłodszych - napisał Karczewski.
Zostałam błędnie poinformowana, że marszałkowie Seniorzy Sejmu na ogół nie brali udziału w poprzednich kadencjach w pierwszym posiedzeniu Senatu - podkreśliła w rozmowie z Onetem Barbara Borys-Damięcka. Dodała, że sprawa ta już została sprawdzona, pomyłka naprawiona, a zaproszenia zostaną ponownie wysłane.
Na uwagę, że Karczewski skrytykował także dobór sekretarzy, Borys-Damięcka oceniła, że "to jest takie czepiania się" w sytuacji, gdy ta trójka jest wskazywana tylko na jedno posiedzenie. Jak podkreśliła, zależało jej na tym, by zostało ono przeprowadzone sprawnie. Ponieważ po stronie PiS-owskiej byli koledzy, jedni z najmłodszych, którzy już byli senatorami i można ich było wybrać, a po stronie naszej z tych najmłodszych nikt nigdy nie był senatorem i nie ma doświadczenia, więc dla lepszego przebiegu wybór padł na najmłodszego senatora, który był już w ubiegłej kadencji, może trzy lata różnicy. Co to jest za problem w ogóle - dodała marszałek senior.
Na pierwsze posiedzenie Senatu nowej kadencji nie byli zapraszani marszałkowie seniorzy Sejmu; to jest taka burza w szklance wody w stylu marszałka Stanisława Karczewskiego - tak wiceszef PO Tomasz Siemoniak odniósł się do słów marszałka Senatu kończącej się kadencji.
Jeżeli pan Karczewski uważa i podejrzewa, że kandydatem PiS na marszałka Sejmu będzie Antoni Macierewicz - bo tak rozumiem jego wpis - to pogratulować - dodał Siemoniak.
Na uwagę, iż chodzi o to, że zawsze na pierwsze posiedzenie Senatu nowej kadencji zapraszany był marszałek senior Sejmu, polityk PO odparł, że "z tego, co pamięta i co sprawdzali, nie byli zapraszani marszałkowie seniorzy". To jest taka burza w szklance wody w stylu marszałka Karczewskiego - ocenił Siemoniak.
Według regulaminu Senatu, pierwsze posiedzenie otwiera prezydent i powołuje na przewodniczącego najstarszego wiekiem senatora - marszałka seniora. W razie niemożności dokonania tej czynności przez prezydenta, pierwsze posiedzenie Senatu otwiera Marszałek Senior.
Marszałek senior zgodnie z regulaminem podczas pierwszego posiedzenia izby składa ślubowanie oraz powołuje spośród najmłodszych wiekiem senatorów trzech sekretarzy pierwszego posiedzenia, a potem, przy pomocy sekretarzy pierwszego posiedzenia, odbiera ślubowanie senatorskie oraz przeprowadza wybór marszałka Senatu.
Pierwsze posiedzenie Sejmu odbędzie się 12 listopada o godz. 12, a Senatu - 12 listopada o godz. 16. Prezydent Andrzej Duda zdecydował, że marszałkiem seniorem Sejmu będzie Antoni Macierewicz (PiS), a marszałkiem seniorem Senatu Barbara Borys-Damięcka (KO).
>>>Macierewicz marszałkiem-seniorem Sejmu. Opozycja domaga się zmiany decyzji prezydenta<<<