Polska zagra z Rosją w półfinale zaplanowanych na marzec dwustopniowych baraży o awans do mistrzostw świata w 2022 roku w Katarze. Jeśli biało-czerwonym uda się wygrać, następnie zmierzą się ze Szwecją lub Czechami. Losowanie odbyło się zdalnie w Zurychu.
Biało-czerwoni nie byli rozstawieni, dlatego już wcześniej było wiadomo, że półfinałowy mecz rozegrają na wyjeździe. Ceremonia odbyła się w Zurychu. Z uwagi na pandemię została przeprowadzona w trybie zdalnym.
Pary pierwszej rundy baraży - 24 marca
ścieżka A
Szkocja - Ukraina (godz. 20.45)
Walia - Austria (20.45)
ścieżka B
Rosja - Polska (godz. 18.00)
Szwecja - Czechy (20.45)
ścieżka C
Włochy - Macedonia Północna (20.45)
Portugalia - Turcja (20.45)
Pary drugiej rundy baraży - 29 marca
Walia/Austria - Szkocja/Ukraina (20.45)
Rosja/Polska - Szwecja/Czechy (20.45)
Portugalia/Turcja - Włochy/Macedonia Północna (20.45)
Jeśli biało-czerwoni wygrają z Rosją, ewentualny finał fazy play off zagrają w Polsce.
Losowanie było dla nas łaskawe i odbieram je pozytywnie. Trafiliśmy na mocnych rywali, ale będących na pewno w naszym zasięgu. Cieszy mnie, że ewentualne drugie spotkanie zagramy u siebie. Oczywiście najpierw musimy jednak pokonać Rosję - przyznał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza, w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej PZPN.
Nie wiem, czy PGE Narodowy będzie dostępny. Zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja w kraju, jak będzie rozwijał się koronawirus. Jesteśmy jednak przygotowani również na inne opcje, takie jak stadion w Gdańsku, Wrocławiu czy Chorzowie - zaznaczył Kulesza.
Uważam, że to losowanie trochę wyprostowało nam błędy, które popełniliśmy w meczu z Węgrami. Zagramy w takim półfinale, który teoretycznie daje nam absolutnie możliwość marzeń o mistrzostwach świata. Oczywiście to tylko teoria, ale można było wylosować znacznie gorzej - przyznał z kolei były prezes PZPN Zbigniew Boniek, obecnie wiceprezydent UEFA.
Rosjanie pokazali, jak koncertowo zepsuć końcówkę eliminacji. Zrobili sobie zdecydowanie większy problem niż Polacy. Przed ostatnim meczem grupowym mieli dwa punkty przewagi nad Chorwacją, z którą zagrali na wyjeździe. W Splicie w deszczowych, arcytrudnych warunkach postawili na antyfutbol i to się na nich zemściło. Gol samobójczy przesądził o tym, że Rosja zagra jednak w barażach. Trzeba zaznaczyć, że u siebie w eliminacjach Rosja zremisowała z Chorwacją 0:0, ale poza tym wygrywała. Z Rosją zremisowaliśmy sparing przed Euro 2020. Było 1:1. Natomiast ostatni wyjazdowy mecz z tym rywalem to dla nas rok 2007 i mecz zakończony wynikiem 2:2.
Bilans meczów Polski z Rosją: 19 meczów; 4 zwycięstwa Polski, 6 remisów, 9 porażek, bramki: 16-32.
Dwaj ostatni mistrzowie Europy - Portugalia z 2016 i Włochy z tego roku - trafiły do tej samej "ścieżki" barażowej o awans na piłkarskie mistrzostwa świata w Katarze. To oznacza, że co najmniej jednej z tych ekip zabraknie w przyszłorocznym mundialu.
Mecze barażowe odbędą się 24 i 29 marca, a mundial w Katarze - od 21 listopada do 18 grudnia 2022 roku.
O trzy miejsca na mundialu zagra 12 drużyn - 10 ekip z drugich miejsc w grupach eliminacyjnych oraz dwie z najlepszymi osiągnięciami w ostatniej edycji Ligi Narodów UEFA, które nie zajęły jednej z dwóch czołowych lokat w grupach - Austria i Czechy.
Dwunastu uczestników baraży zostało podzielonych na trzy ścieżki (A, B i C) po cztery zespoły. W każdej z tych ścieżek rozegrany zostanie "miniturniej" - półfinały i finał (bez meczów rewanżowych), przy czym rozstawione zespoły będą gospodarzami półfinałów i na pewno nie trafią na siebie w tej fazie.
Zwycięzcy finałów ścieżek A, B i C zakwalifikują się do przyszłorocznego mundialu.