Polski Związek Piłki Siatkowej poinformował o przełożeniu meczu Jastrzębskiego Węgla z Itas Terentino. O przełożenie jutrzejszego spotkania zabiegała polska drużyna z obawy przed koronawirusem. Początkowo Europejska Federacja Siatkówki groziła Jastrzębskiemu Węglowi walkowerem, ale ostatecznie zadecydowano o zmianie terminu spotkania.
Jastrzębski Węgiel spotka się Trebtino Itas w ćwierćfinale
Ligi Mistrzów siatkarzy. Polska drużyna sprzeciwiła się wzięciu udziału w
spotkaniu we Włoszech – z obawy przed koronawirusem. Włoski zespół nie chciał zgodzić się na rozegranie
spotkań na neutralnym terenie, co zaproponował Jastrzębski Węgiel.
Europejska Federacja Siatkówki (CEV) poinformowała, że jeżeli
Jastrzębski Węgiel nie przyjedzie na mecz, to przegra go walkowerem, jednak nie zostaną na niego nałożone inne
kary.
W specjalnym komunikacie Jastrzębski Węgiel przekazał, że „CEV
na skutek nacisków ze strony Klubu oraz przedstawionych przez Klub argumentów
popartych stosownymi dokumentami ostatecznie zmienił swoje wcześniejsze stanowisko
i wyraził zgodę na przełożenie meczu z
Terentino Itas”.
Komentarz prezesa Jastrzbskiego Wgla Adama Gorola do przeomu w sprawie i zmiany stanowiska CEV dotyczcego meczu Ligi Mistrzw z @trentinovolley.Wicej: https://t.co/1OOGpPDEJ3@RMF24pl @OnetSport @WPSportoweFakty @radiokatowice @radio90pl @sportpl @CANALPLUS_SPORT pic.twitter.com/f2rffwED2Y
KlubJWMarch 4, 2020
Jastrzębski Węgiel w komunikacie podkreślił również, że nie jest znana nowa
data ani miejsce przełożonego meczu.
„Wyrażamy wielką satysfakcję z końcowego rozstrzygnięcia tej
wyjątkowo trudnej dla Jastrzębskiego Węgla i całego środowiska jastrzębskiej
siatkówki sprawy, gdyż uważamy, że przyznanie
naszemu rywalowi wyniku 3-0 na jego korzyść w obecnych okolicznościach byłoby
dla nas krzywdzące” - podkreślają władze klubu.
W komunikacie klub argumentował swoje stanowisko również
zaleceniami GIS-u, który odradza
podróżującym wyjazdy do Włoch. Pobyt polskiej drużyny we Włoszech, które
obecnie są trzecim największym skupiskiem koronawirusa na świecie, zmusiłby
siatkarzy do odbycia po powrocie dwutygodniowej kwarantanny. Uniemożliwiłaby
ona nie tylko rozegranie meczu rewanżowego z Włochami, ale też udział siatkarzy
Jastrzębskiego w rozgrywkach krajowych.