Siatkarki ŁKS Commercecon przegrały w Łodzi z mistrzem Włoch Imoco Volley Conegliano 0:3 (20:25, 15:25, 17:25) w meczu trzeciej kolejki grupy D Ligi Mistrzyń.

REKLAMA

Wicemistrzynie Polski, które rywalizację w LM rozpoczęły od zwycięstwa nad niemieckim SSC Palmberg Schwerin (3:1), a następnie uległy Savino (0:3), we wtorek czekało największe wyzwanie. Do Łodzi przyjechał bowiem jeden z faworytów rozgrywek. O sile ekipy mistrza Włoch i brązowego medalisty poprzedniej edycji LM najlepiej świadczyły nazwiska gwiazd światowej siatkówki - m.in. Holenderki Robin de Kruijf, liderki amerykańskiej reprezentacji Kimberly Hill, czy wicemistrzyń świata z ubiegłego roku Włoszek Miriam Sylli, Anny Danesi i Moniki De Gennaro. Ich grą kieruje zaś reprezentantka Polski Joanna Wołosz.

O możliwościach włoskiego rywala siatkarki i kibice ŁKS, którzy licznie wypełnili halę, przekonali się po 10. punkcie pierwszego seta. Wcześniej gra była dość wyrównana, a słabsze przyjęcie gospodynie nadrabiały skutecznością w ataku. Trzy punkty z rzędu zdobyte jednak przez Wołosz, Danesi i de Kruijf dało Imoco wyraźne prowadzenie (15:10) i pozwoliło kontrolować grę. Ełkaesiankom oprócz Holenderki najbardziej we znaki dawały się Samanta Fabris i Hill. W końcówce za sprawą dobrej zagrywki Aleksandry Wójcik udało im się zmniejszyć prowadzenie przyjezdnych do trzech punktów, ale po chwili pierwsza partię zakończyła Fabris.

W kolejnych odsłonach łodzianki były już tylko tłem dla rozpędzonych mistrzyń Italii. Co prawda po słabym początku drugiego seta (2:6) udało im się zmniejszyć straty do jednego punktu (9:10), ale później znów inicjatywę przejęły zawodniczki Imoco. Dokładnie wystawiane przez Wołosz piłki kończyły m.in. Fabris i de Kruijf. Po ataku Włoszki, a następnie Holenderki zespół z północy Włoch prowadził 16:11 i 21:13. Dwie ostatnie akcje w tym secie należały zaś do Danesi.

Z jeszcze większą łatwością rywalki ŁKS radziły sobie w ostatniej partii. Mistrzynie Italii szybko zwiększały przewagę (10:5, 16:8) i mimo zrywu gospodyń (pięć punktów z rzędu przy zagrywce Darii Szczyrby) pewnie zmierzały po trzy punkty. Do piłki meczowej doprowadziła Hill, a dość jednostronny pojedynek zakończył się po trafieniu w siatkę Szczyrby.

W drugim spotkaniu 3. kolejki gr. D Savino Scandicci podejmie w środę SSC Palmberg. Z ekipą z Włoch ŁKS zmierzy się 5 lutego w Łodzi.

Opracowanie: