"Trudne zadanie dla senegalskich lwów, zmierzyć się z Robertem Lewandowskim. To nie będzie spacerek "- tak senegalska prasa komentuje wyniki piątkowego losowania drużyn, które w przyszłym roku zmierzą się na mundialu w Rosji. Polacy zagrają z Senegalem w grupie H mistrzostw świata. Rywalizacja w Moskwie 19 czerwca rozpocznie się o 17 (czasu polskiego), a nie o 14, jak pierwotnie planowano.
Z jednej strony komentatorzy z Dakaru cieszą się, że ich drużyna nie będzie musiała zmierzyć się na początku piłkarskich mistrzostw świata w Rosji z krajami, które uważają za najgroźniejsze - takimi jak Brazylia, Argentyna, Niemcy czy Hiszpania. Z drugiej jednak strony przyznają, że w grupie H faworytami są Polska i Kolumbia.
Senegalski dziennik "Wal Fadjri" nazywa Roberta Lewandowskiego jednocześnie "artylerzystą" i "artystą". Ostrzega jednak, że rodzime "lwy" (bo tak w Senegalu nazywani są zawodnicy piłkarskiej reprezentacji) są rozgniewane tym, że z góry przewiduje się ich klęskę - i właśnie w takich sytuacjach - zazwyczaj grają najlepiej.
W piątek w Pałacu Kremlowskim w stolicy Rosji odbyło się losowanie fazy grupowej. Rywalami Polski, oprócz Senegalu, będą także Kolumbia i Japonia.
Po zakończeniu ceremonii FIFA zamieniła godziny rozpoczęcia trzech par meczów. Biało-czerwoni zagrają trzy godziny później niż planowano, a na 14 przeniesiono starcie Kolumbii z Japonią w Sarańsku.
Zmiana objęła także mecze grupy C, które odbędą się 21 czerwca. Francja zagra z Peru w Jekaterynburgu o 17 zamiast 14, a Dania z Australią w Samarze - odwrotnie.
Analogicznie zmieniono godziny spotkań w grupie F - 23 czerwca w Soczi Niemcy zagrają ze Szwecją o 20, a w Rostowie nad Donem - Korea Płd. z Meksykiem o 17.
Pozostałe terminy nie uległy zmianie. Biało-czerwoni zmierzą się z Kolumbią w Kazaniu o godz. 20, a z Japonią - w Wołgogradzie o 16.
(ug)