Watykan poinformował o "lekkiej niedyspozycji" papieża Franciszka. Środowa audiencja generalna odbyła się na placu Świętego Piotra, a nie - jak zwykle zimą - w watykańskiej Auli Pawła VI. Tę zmianę Watykan tłumaczył zastosowaniem się do podejmowanych we Włoszech kroków prewencji w związku z koronawirusem. Tymczasem świat obiegły zdjęcia Franciszka witającego się z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra.
Jak informuje Watykan, z powodu "lekkiej niedyspozycji" papież nie pojedzie dziś do rzymskiej bazyliki świętego Jana na Lateranie. Miał tam przewodniczyć liturgii pokutnej dla duchowieństwa z Wiecznego Miasta z okazji rozpoczęcia Wielkiego Postu.
Rzecznik Watykanu Matteo Bruni wyjaśnił, że Franciszek postanowił pozostać w Domu świętej Marty, gdzie mieszka.
W środę papieska audiencja generalna odbyła się na placu Świętego Piotra, a nie - jak zwykle zimą - w watykańskiej Auli Pawła VI. Przeniesienie miejsca spotkania Franciszka z wiernymi z całego świata to realizacja linii przyjętej w Watykanie w reakcji na kryzys z szerzeniem się groźnego wirusa głównie na północy Włoch.
Jednak otoczenie papieża Franciszka nie wprowadziło żadnych ograniczeń w dostępie do niego. Na zdjęciach widać, jak papież wita się z pielgrzymami i ma z nimi bliski kontakt. Włoskie media zauważają, że Franciszek był wyraźnie przeziębiony: miał chrypę i kaszlał.
Dotychczasowy bilans koronawirusa we Włoszech to 12 ofiar śmiertelnych i ponad 220 zarażonych. W tym kraju są dwa ogniska koronawirusa: jedno szersze w Lombardii i jedno w Wenecji Euganejskiej i to z nich pochodzą inne przypadki.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Co zrobić, gdy podejrzewamy u siebie zakażenie koronawirusem?
Jak postępować, gdy wróciliśmy z rejonu, w którym są ogniska koronawirusa?
Wszelkie wątpliwości mają wyjaśnić nam konsultanci całodobowej infolinii NFZ.