Wakacyjny odpoczynek to nie tylko czas wolny od pracy. To przede wszystkim szansa na regenerację sił, psychicznych i fizycznych, a w efekcie – poprawę stanu zdrowia. O znaczeniu wakacji dla zdrowia właśnie mówi w Radiu RMF FM dr Michał Matyjaszczyk, kierownik Zakładu Medycyny Rodzinnej Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Urlop jest niezbędny do tego, żeby normalnie funkcjonować - mówi nam lekarz. I chodzi o odpoczynek fizyczny, ale przede wszystkim psychiczny. Musimy odpoczywać, bez tego nasz organizm nie będzie funkcjonował normalnie. I potem ten gorszy, jesienny okres, jeszcze bardziej da nam w kość - podkreśla.
Najlepiej postawić na aktywny wypoczynek, który pozwoli zapomnieć o bolączkach codziennego życia - mówi w RMF FM Michał Matyjaszczyk. Te aktywności w przypadku różnych ludzi powinny inaczej wyglądać. Wszystko zależy od tego, co lubimy. Dla jednych aktywnością będzie też czytanie książki na leżaku, a dla innych chodzenie po górach czy pływanie w jeziorze czy w morzu. Natomiast pamiętajmy, że to nie powinno być siedzenie przed telewizorem, albo przerzucanie z punktu A do punktu B swoich rzeczy w trakcie remontu. Tylko musimy faktycznie odciąć się od tego, co jest codziennością - zaznacza specjalista.
Wysiłek fizyczny to ważna część urlopu, ale należy do tego rozsądnie podejść.
Wspinaczka górska? Tak, pod warunkiem, że codziennie, wyczynowo wspinamy się na ściankach wspinaczkowych i wtedy to dobry moment, żeby zrobić to w warunkach górskich - wyjaśnia lekarz. Tak naprawdę nie powinniśmy przekraczać więcej niż o 20-30 procent wysiłku, który normalnie, codziennie wykonujemy. Czyli - jeśli ktoś robi 10 tys. kroków dziennie, to jeśli zrobi 15 czy 20 tysięcy, nie zrobi sobie krzywdy. Ale jeśli robi 2 tys. kroków dziennie i raptem zrobi 20 tysięcy, to już możemy to odczuć, będą to jakieś bóle stawowe i tak dalej, więc nie tędy droga - tłumaczy.
Do aktywnego urlopu dobrze się przygotować wcześniej. Większą dawką ruchu - może siłownia czy basenem, jeszcze przed wyjazdem.
Ważnym elementem dobrze spędzonego urlopu jest regeneracja, której sprzyja sen. Powinniśmy się wysypiać, ale nie nadrobimy braków w tej kwestii.
Jak zauważa dr Matyjaszczyk: Nie da się wyspać na zapas i przesadnie odespać tego, co sobie odjęliśmy z tego snu. Oczywiście jedna, zarwana noc nie niszczy nam zdrowia. Natomiast jeżeli regularnie mamy niedosyt, to faktycznie wykorzystajmy ten okres urlopowy, żeby odespać, ale w taki mądry sposób. Czyli jeżeli śpimy po 6-7 godzin, to nie śpijmy dłużej niż 8-9 godzin, bo potem są takie problemy, że ta pozycja leżąca, dłuższa powoduje, że się budzimy zmęczeni i z bólem głowy - wyjaśnia.
Na odpoczynek zasługują też nasze dzieci, zmęczone szkołą i swoimi problemami. Dlatego zamiast fundować im codzienne, długie spacery, pozwólmy spędzić cały dzień na basenie ze zjeżdżalniami, jeśli na to właśnie mają ochotę.
Odpoczynek jest bardzo ważny, bo permanentne zmęczenie powoduje spadek odporności.
I organizm paradoksalnie zrobi sobie wolne w ten sposób, że pójdziemy na zwolnienie, bo złapiemy każdą możliwą infekcję, która w danym momencie będzie - mówi lekarz z ICZMP w Łodzi i dodaje, że najczęściej to się dzieje jesienią.
Jeżeli ktoś pracuje od poniedziałku do piątku, to trzeba pamiętać o tym, że przynajmniej jeden dzień z weekendu nie powinien być przesadnie aktywny, w sposób zawodowy lub związany z aktywnością zawodową - wyjaśnia Michał Matyjaszczyk.
Z tym jest kłopot, bo generalnie nie umiemy odpoczywać. Ale warto o odpoczynku pamiętać, bo w którymś momencie nasz organizm powie "stop" i wtedy będzie znacznie gorzej.
Przede wszystkim zaplanujmy i jedźmy na ten urlop - radzi dr Matyjaszczyk. Najlepiej, żeby trwał co najmniej tydzień, a najlepiej 10-14 dni, bo wtedy naprawdę zaczynamy resetować głowę. Druga sprawa, przygotujmy się do tego i mentalnie, i fizycznie. Fizycznie: chociaż trochę zacznijmy się ruszać. Natomiast mentalnie, jeżeli mamy jakiś bardzo dokładny plan, to weźmy pod uwagę, że nie wszystko zrealizujemy. Nie stawiajmy sobie nierealnych celów, bo to nie jest dobry pomysł. A po drugie pamiętajmy, że celem samym w sobie jest odpoczynek i fajne spędzanie czasu, a nie odhaczanie jakiejś checklisty, która nam siedzi w głowie - zwraca uwagę lekarz.