Bernard Gonzalez, który od ponad 20 lat był lekarzem występującego we francuskiej ekstraklasie piłkarskiej klubu Reims, popełnił samobójstwo. W liście pożegnalnym poinformował, że zdecydował się na ten krok z powodu zakażenia koronawirusem.
Francuskie media podały, że żona Gonzaleza również miała pozytywny wynik testu na koronawirusa i razem przechodzili kwarantannę.
Władze klubu nie wiedziały o tym, że lekarz był zarażony.
Mdecin. Artiste. Stadiste. Docteur Gonzalez. pic.twitter.com/Wlw6Bbr7gc
StadeDeReimsApril 5, 2020
Brak mi słów. Jestem załamany, ta wiadomość mnie powaliła. Pandemia uderzyła prosto w serce Reims. Straciliśmy wielką osobowość i wspaniałego profesjonalistę. Przez ponad 20 lat realizował swoją misję wobec klubu z największym profesjonalizmem, pasją i bezinteresownością. W najtrudniejszym dla klubu okresie działał na zasadzie wolontariatu - podkreślił prezes klubu Jean-Pierre Caillot.
Reims po 28 kolejkach zajmuje piąte miejsce w tabeli. Rozgrywki z powodu pandemii przerwano 13 marca.
Jak podała francuska generalna dyrekcja ds. zdrowia (DGS), całkowita liczba potwierdzonych przypadków infekcji koronawirusem w tym kraju wynosi obecnie 70 478, a ofiar śmiertelnych jest 8078.
SPRAWDŹ: Boris Johnson trafił do szpitala. "Gorączka nie ustępuje"