Decyzja o budowie podziemnych fabryk broni władze III Rzeszy podjęły w związku z licznymi nalotami aliantów na niemieckie fabryki. Na liście obiektów, które miały być adoptowane do tego celu lub zbudowane od zera znalazło się blisko 800 pozycji. Produkcję pod ziemią udało się uruchomić w części zakładów na terenie obecnych Niemiec czy Austrii. Zagadką wciąż pozostaje fakt, ile takich zakładów zbudowano, czy planowano ich budowę na terenie Polski.
Poszukiwania starych kopalni czy specjalnie wydrążonych sztolni, w których miała być produkowana broń trwają od dekad. Bardzo często obszar zainteresowań takimi obiektami dotyczy terenów Dolnego Śląska.
To w takich zakładach mogły być także prowadzone prace nad tajnymi projektami nazistowskich Niemiec. Gdzie mogą być takie obiekty? Jak ich szukać? Co dziś wiemy na ten temat?
Wieczorem rozdaliśmy książki ufundowane przez wydawnictwo TECHNOL - "Zaginiony konwój do Riese" autorstwa Bartosza Rdułtowskiego i Łukasza Orlickiego.
Wystarczyło odpowiedzieć na pytanie: Jaki kryptonim miały nosić podziemne zakłady zlokalizowane w okolicach Nawojowa Śląskiego? Gratulujemy szczęśliwcom!
(ł)