Do ponad tysiąca wzrosła już liczba migrantów, którzy koczują po białoruskiej stronie pod granicą Polski w pobliżu Kuźnicy - poinformowała rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Katarzyna Zdanowicz. Rano do koczujących dołączyło kolejnych kilkadziesiąt osób - dodała. Zdanowicz poinformowała także o próbie prowokacji ze strony białoruskich służb. "Posługują się laserem, który kierują w stronę służb po naszej stronie" - relacjonowała.

REKLAMA


Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Reporter RMF FM, Piotr Bułakowski o trudnej sytuacji przy granicy z Białorusią

Ponad tysiąc migrantów koczuje pod granicą w pobliżu Kuźnicy

Rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej na piątkowym briefingu mówiła o wydarzeniach w okolicy Kuźnicy, gdzie od poniedziałku na Białorusi przy samej granicy z Polską koczuje duża grupa migrantów.

Mjr Zdanowicz poinformowała, że w piątek rano grupa kilkudziesięciu osób próbowała przedostać się przez białoruskie przejście graniczne. Te osoby chciały dołączyć do już teraz ponadtysięcznej grupy koczującej po stronie białoruskiej - przekazała.

Migranci przekroczyli przejcie graniczne w Kunicy po stronie Biaorusi. Zostali zatrzymani przez Wojsko Polskie, Stra Graniczn i Policj. Grupa rozpocza marsz wzdu ogrodzenia. pic.twitter.com/ulzDJfOf7g

MON_GOV_PLNovember 12, 2021

Jak zaznaczyła, ostatecznie to im się udało. Podkreślała przy tym, że działo się to po stronie Białorusi, a po polskiej wszystko jest zabezpieczone.

Mjr Zdanowicz przekazała także, że w nocy grupa około 40 osób, w większości kobiet i dzieci, została podprowadzona bardzo blisko granicy z Polską. Grupa była naciskana przez towarzyszące jej służby białoruskie, aby przekroczyła nielegalnie granice. Jak dodała, ostatecznie do tego nie doszło, a osoby odeszły od ogrodzenia.

Do większej próby doszło ponadto w okolicach miejscowości Połowce, gdzie po stronie białoruskiej zgromadziło się 100 osób, które próbowały przekroczyć granicę Polski. Osoby te zachowywały się agresywnie. Rzucały kamieniami, gałęziami w stronę żołnierzy, funkcjonariuszy pełniących tam służbę - zaznaczyła. Tę próbę również udaremniono.

Straż Graniczna o prowokacji białoruskich służb

Rzeczniczka podlaskiej Straży Granicznej poinformowała także o nowej okoliczności, która miała miejsce w dwóch miejscach, również w okolicach Kuźnicy. Służby białoruskie posługują się laserem, który kierują w stronę służb po naszej stronie. To jest ewidentnie prowokacja - powiedziała. Mjr Zdanowicz wyjaśniła, że to zielona, widoczna wiązka laseru. Jak dodała, nie jest znana jego siła ani to, czy może powodować uszkodzenia wzroku.

"Zakładamy, że były to próby oślepienia naszych funkcjonariuszy i żołnierzy patrolujących granicę" - czytamy na twitterowym profilu Straży Granicznej.

Dzisiaj w nocy zanotowalimy uycie przez suby Biaorusi lasera koloru zielonego. Zakadamy, e byy to prby olepienia naszych funkcjonariuszy i onierzy patrolujcych granic. pic.twitter.com/uwCep4h369

Straz_GranicznaNovember 12, 2021

Białoruski komitet graniczny: Kolejni migranci zmierzają w stronę obozu przy granicy z Polską

Państwowy Komitet Graniczny (GPK) Białorusi także poinformował w piątek, że duża grupa migrantów zmierza w stronę tymczasowego obozu przy granicy z Polską. "12 listopada około godz. 11. zostało zauważone przemieszczanie się dużej grupy migrantów w stronę granicy" - powiadomił w piątek serwis prasowy GPK.

W grupie ma się znajdować około 100 migrantów.

ŚLEDZIMY SYTUACJĘ PRZY GRANICY Z BIAŁORUSIĄ. SPRAWDZAJCIE NASZĄ RELACJĘ: Niespokojna noc na polsko-białoruskiej granicy. Migranci ruszą do Niemiec przez Ukrainę?