Na kwarantannę trafiło ponad 50 osób w ośrodku wypoczynkowym w zachodniopomorskim Rewalu. U dwóch osób z grupy turystów, która przyjechała nad morze z południa Polski, potwierdzono zakażenie koronawirusem.
Jak ustalił reporter RMF FM Kuba Kaługa, objęci kwarantanną to właśnie turyści z południa kraju, a także dwie osoby z personelu ośrodka, w którym zatrzymali się zakażeni.
Wszyscy objęci kwarantanną zostali odizolowani od pozostałych gości obiektu, wszyscy przejdą również testy pod kątem zakażenia koronawirusem.
Dwie osoby, u których potwierdzono już infekcję SARS-CoV-2, przebywają natomiast w szpitalu w Szczecinie.
Inspektorzy sanepidu przyznają, że sezon turystyczny stanowi w dobie pandemii koronawirusa spore zagrożenie. W sąsiednim województwie pomorskim rośnie liczba nowych przypadków zakażeń: dzisiaj potwierdzono ich 18, w niedzielę dwanaście - a były już dni, gdy w regionie nie notowano żadnych nowych zachorowań.
Jak powiedział Kubie Kałudze dyrektor pomorskiego sanepidu Tomasz Augustyniak, nowe przypadki zakażeń koronawirusem na Pomorzu wiążą się z podróżami Polaków podczas niedawnego długiego weekendu.
"Nie ma cudów, to jest biologia" - usłyszał nasz dziennikarz w sanepidzie.
Dlatego inspektorzy apelują do turystów o zachowywanie dystansu i noszenie maseczek i rękawiczek: zgodnie z obowiązującymi przepisami.