Robert Kubica z teamu Renault ma dużą szansę na podium w wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Monaco, szóstej eliminacji mistrzostw świata. Na wąskim torze w Monte Carlo Polak wystartuje z pierwszej linii - w kwalifikacjach zajął drugie miejsce. Pole position wywalczył Australijczyk Mark Webber z Red Bull-Renault.
To był dla nas wspaniały dzień. Jeszcze pięć miesięcy temu mój zespół nie wiedział, czy w ogóle będzie istnieć, tymczasem teraz startujemy z pierwszej linii w Monte Carlo - powiedział Kubica po sobotnich kwalifikacjach. Zawody w Monaco oczywiście różnią się od innych. Tutaj nie liczy się tylko prędkość czy tempo wyścigu. Chodzi również m.in. o zjeżdżanie do alei serwisowej w odpowiednim momencie i unikanie kolizji - podkreślił Kubica.
Polak długo prowadził w stawce dziesięciu najlepszych kierowców, ale w końcówce wyprzedził go Webber, który jako jedyny zszedł poniżej minuty i 14 sekund - 1.13,826
Kubica uzyskał rezultat 1.14,120, lepszy od innego zawodnika Red Bull-Renault Niemca Sebastiana Vettela - 1.14,227. Obok Niemca w drugiej linii startowej stanie w niedzielę Brazylijczyk Felipe Massa z Ferrari - 1.14,283.
Dopiero z czwartej linii ruszą do GP Monaco siedmiokrotny mistrz świata Niemiec Michael Schumacher z Mercedes GP-Petronas (1.14,590) i broniący tytułu Brytyjczyk Jenson Button z McLaren-Mercedes (1.14,637).
Do tej pory polski kierowca wygrał jeden wyścig GP (w czerwcu 2008 roku w Kanadzie). W tym sezonie najwyższe miejsce - drugie - zajął w GP Australii.