W wyborczą niedzielę podczas nabożeństwa w jednym z kościołów w Kętrzynie w Warmińsko-Mazurskiem ksiądz agitował za jednym z kandydatów na najwyższy urząd w państwie. W Olsztynie z kolei ojciec podpisał się na spisie wyborców za syna.
W wyborczy wieczór oficer prasowy warmińsko-mazurskiej policji Andrzej Jurkun poinformował, że policja w Kętrzynie została powiadomiona o agitacji, jaką prowadził na niedzielnej mszy ksiądz. Duchowny opowiedział się publicznie za jednym z kandydatów na prezydenta.
Na razie nie ujawniono, czy agitował za Andrzejem Dudą, czy za Rafałem Trzaskowskim.
"Szczegóły tej sprawy podamy jutro" - przekazał Andrzej Jurkun.
W Olsztynie doszło w niedzielny wieczór do fałszerstwa wyborczego: ojciec podpisał się na spisie wyborców za syna.
"W Elblągu członek komisji wyborczej był pijany, miał 1,5 promila alkoholu w organizmie" - relacjonował Jurkun.
Podał także, że w Szczytnie na Mazurach odnotowano w wyborczy wieczór zniszczenie baneru i zawieszenie nowego plakatu wyborczego.