Stacjonujący na Krymie batalion ukraińskiej piechoty morskiej został otoczony przez uzbrojonych mężczyzn i Kozaków, którzy domagają się od żołnierzy złożenia broni. W przeciwnym razie grożą atakiem - poinformował Interfax-Ukraina.
Napastnicy wyznaczyli ukraińskim żołnierzom, stacjonującym w pobliżu miasta Teodozja, czas na poddanie się do około godziny 9 (polskiego czasu). Z informacji agencji wynika, że o zajściu zostali powiadomieni dziennikarze znajdujący się na Krymie. Piechota morska apeluje do nich, aby przyjechali do bazy i zdali relacje ze zbrojnego ataku i pogwałcenia prawa, jakiego mają się dopuścić napastnicy.
Wczoraj minister obrony Ukrainy Ihor Teniuch informował, że w Teodozji żołnierze ukraińskiej piechoty morskiej pojmali uzbrojonego rosyjskiego żołnierza, który próbował przeniknąć do jednostki wojskowej.
Rada Federacji, wyższa izba parlamentu Rosji, zezwoliła wczoraj na użycie sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. O zgodę zwrócił się prezydent Władimir Putin, uzasadniając to potrzebą normalizacji sytuacji społeczno-politycznej w tym kraju.
(MRod)