Co najmniej 22 zabitych i ponad 100 rannych – to wciąż wstępne dane o ofiarach po zmasowanym ataku Rosji na kilka ukraińskich miast. Armia Putina uderzyła praktycznie w całe terytorium Ukrainy. Zniszczenia są w Kijowie, Lwowie, Charkowie, Odessie, czy Dnieprze. Trwa szacowanie strat. Rzecznik ukraińskich sił powietrznych pułkownik Jurij Ihnat powiedział, że tak zmasowanego ataku Rosji na jego kraj nie było już od dawna. „Leciało faktycznie wszystko, chyba oprócz Kalibrów” - wymienił Ihnat. Ministerstwo energetyki Ukrainy poinformowało, że wskutek rosyjskich ataków doszło do przerwania dostaw prądu w obwodach kijowskim, dniepropietrowskim, odeskim oraz charkowskim.

REKLAMA

Największy atak Rosji od miesięcy

Rosja wystrzeliła w stronę Ukrainy 110 różnego rodzaju pocisków. To jeden z najpoważniejszych ataków powietrznych - mówi prezydent Wołodymir Zełenski.

Potwierdza to rzecznik ukraińskich sił powietrznych pułkownik Jurij Ihnat. Takiego zmasowanego ataku Rosji na Ukrainę nie było już od dawna; w naszym kierunku leciało praktycznie wszystko, prócz Kalibrów - powiedział, wymieniając kindżały, rakiety balistyczne, S-300, pociski manewrujące i drony Shahed.

Tyle czerwonego koloru (śladów pocisków) nie widzieliśmy na naszych monitorach już od dawna - dodał.

Liczba ofiar jest wciąż szacowana - wstępnie mowa o 22 zabitych i ponad 100 rannych

Służby wciąż docierają do ludzi uwięzionych pod gruzami budynków. Podawane przez nich liczby są szacunkowe:

  • Charków: 3 ofiary śmiertelne, 8 rannych
  • Odessa: 4 ofiary śmiertelne, 15 rannych
  • Kijów: 2 ofiary śmiertelne, 16 rannych
  • Dniepr: 5 ofiar śmiertelnych, 20 rannych
  • Lwów: 1 ofiara śmiertelna, 8 rannych
  • Zaporoże: 4 ofiary śmiertelne, 10 rannych

Charków

Rakiety S-300 nad ranem spadły na Charków. Władze donosiły o 10 odgłosach wybuchów.

Mer Charkowa Ihor Teriechow poinformował, że miasto było pod ogromnym ostrzałem rakietowym.

Szef garnizonu wojskowego w Charkowie Serhij Melnyk przekazał, że Rosjanie uderzyli rakietami Ch-22, a także ostrzelali miasto systemami obrony powietrznej S-300.

Odessa

W Odessie, która w nocy atakowana była przez Rosjan z użyciem dronów, nad ranem doszło do uderzeń rakietowych.

Podczas ataku fragment zestrzelonego bezzałogowca spadł na wieżowiec. Wybuchł pożar.

2 dwóch mieszkańców Odessy zginęło. 15 osób zostało rannych, wśród nich dwoje dzieci w wieku 6 i 8 lat - przekazał Ołeh Kiper, szef Odeskiej Wojskowej Administracji Obwodowej.

Lwów

Wybuchy odnotowano we Lwowie, a także w położonym nieopodal granicy z Polską rejonie (powiecie) jaworowskim obwodu lwowskiego, gdzie znajduje się baza wojskowa.

Nad ranem mer Lwowa Andrij Sadowy wezwał mieszkańców, by uciekali do schronów.

Na terenie miasta odnotowano dwa wybuchy, doszło też do pożaru w obiekcie infrastruktury krytycznej - poinformował.

Według szefa władz obwodu lwowskiego Maksyma Kozyckiego uszkodzony został budynek mieszkalny oraz miejscowe liceum. Podał później, że uderzenia rosyjskiej rakiety w blok zginęła jedna osoba, a trzy zostały ranne.

Kijów

W Kijowie uszkodzona została m.in. stacja metra Łukjaniwska i centrum handlowe o powierzchni 3 tysięcy m kwadratowych, które po uderzeniu rakiety stanęło w płomieniach. Służby wciąż przeszukują gruzowisko, informują o wielu rannych.

Doszło też do pożaru w jednym z budynków mieszkalnych.

Dniepro

W Dnieprze uszkodzony został m.in. szpital położniczy. Trafione zostało centrum handlowe, gdzie wybuchł pożar. Ponadto zniszczony został dom prywatny, siedmiopiętrowy blok.

Wstępne doniesienia mówią o 5 zabitych oraz 20 rannych. Ten tragiczny bilans może się zmienić. Pod gruzami wciąż są ludzie.

Zemsta Putina za zatopienie okrętu "Nowoczerkask"

26 grudnia Ukraina przeprowadziła atak pociskami manewrującymi na rosyjski okręt desantowy "Nowoczerkask" w Teodozji na okupowanym Krymie. Okręt zatonął, co jak podawał "Independent", doprowadziło prezydenta Władimira Putina do furii i chęci zemsty. Nakazał on między innymi odnalezienie osób, które współpracowały z Ukrainą w trakcie przeprowadzenia ataku.