Pseudokibice warszawskiej Legii zdemolowali w Krakowie trzy autobusy. Dwa pojazdy zostały uszkodzone. Tysiąc dwustu fanów stołecznej drużyny jechało z Dworca Głównego w Krakowie na stadion przy ulicy Reymonta. Na razie MPK nie wyceniło swoich strat.
Wisła Kraków przy ulicy Reymonta grała z Legią Warszawa w meczu T-Mobile Ekstraklasy. Na trybunach zasiadło ponad 25 tysięcy kibiców.
Na początku lutego kibice Wisły i Legii spotkali się podczas manifestacji w Warszawie. Protestowali przeciwko odwołaniu Superpucharu na Stadionie Narodowym. Nie od dziś wiadomo, że fani obu drużyn, delikatnie mówiąc, nie najlepiej się ze sobą dogadują, więc próbowano manifestacje zorganizować tak, aby nie spotkali się w stolicy. Do spotkania jednak doszło przed warszawskim stadionem na Euro 2012.
Pod koniec lutego lizbońska policja aresztowała dziesięciu pseudokibiców Legii Warszawa, którzy przyjechali do stolicy Portugalii na rewanż 1/16 finału Ligi Europejskiej ze Sportingiem. Funkcjonariusze interweniowali w związku z kradzieżą w jednym ze sklepów. Jak poinformował przedstawiciel lizbońskiej policji, w wyniku agresywnego zachowania grupy kilkudziesięciu polskich chuliganów ranny został jeden z pracowników sklepu. Na ulicach Lizbony doszło do konfrontacji sił porządkowych z pseudokibicami Legii.
W marcu UEFA zdecydowała, że krakowska Wisła ma zapłacić osiemdziesiąt tysięcy euro za niewłaściwe zachowanie kibiców podczas meczu Ligi Europejskiej w Liege ze Standardem (0:0). Dodatkowo nakazała polskiemu klubowi pokryć koszty zniszczeń na obiekcie.