Słowacja jest pierwszym krajem Grupy Wyszehradzkiej, który przedstawił Komisji Europejskiej Krajowy Plan Odbudowy, czyli program reform i inwestycji, które będą finansowane z Funduszu Odbudowy po pandemii. Poza Słowacją swoje ostateczne Plany złożyły także: Portugalia, Niemcy, Francja i Hiszpania. Jak przypomina dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska–Borginon, termin przesłania Brukseli ostatecznego Krajowego Planu Odbudowy (KPO) upływa jutro.

REKLAMA

Jutro wszystko się rozstrzygnie. To będzie gorący politycznie dzień - powiedział jeden z rozmówców w Warszawie, odnosząc się do sprawy.

Polsce z tego Funduszu należy się 23 mld euro w dotacjach oraz 34 mld euro pożyczek.

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda, cytowany przez PAP, zapewniał dzisiaj do południa, że jego ministerstwo zrobi wszystko by wysłać KPO do Brukseli jutro do północy. W piątek Rada Ministrów ma przyjąć Krajowy Plan Odbudowy; umówiliśmy się z Komisją Europejską, że 30 kwietnia złożymy końcowy dokument - mówił Buda. Jednak jak nieoficjalnie ujawnił RMF FM rozmówca w Warszawie - polskie władze czekają jeszcze na pozytywną opinię w sprawie KPO Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.

Polskie władze twierdzą, że wszystkie żądania samorządowców możliwe do spełnienia zostały spełnione. Przedstawiciel polskich władz poinformował jednak, że "posiedzenie tej Komisji - na wniosek MSWiA - zostało przesunięte z dzisiaj na jutro".

Bruksela sygnalizuje, że możliwy jest dodatkowy czas, nawet do połowy maja, bo nie wszystkie kraje zdążą do jutra. Jeżeli inne kraje UE będą korzystać z tego dodatkowego czasu, to Polska także go nie zmarnuje - powiedział RMF FM rozmówca w Warszawie. Możliwe więc, że polskie władze będą chciały wykorzystać ten "dodatkowy czas".

Czym są Fundusz Odbudowy i Krajowy Plan Odbudowy?

W grudniu ub.r. przywódcy państw UE porozumieli się w sprawie wieloletniego budżetu Unii na lata 2021-2027 oraz Funduszu Odbudowy gospodarek państw członkowskich po epidemii Covid-19. W ramach unijnego Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji niemal 60 mld euro. Podstawą do sięgnięcia po te środki będzie Krajowy Plan Odbudowy (KPO), który musi przygotować każde państwo członkowskie i przedstawić Komisji Europejskiej do końca kwietnia.

KPO to dokument będący podstawą do gospodarowania środkami z Funduszu Odbudowy. Aby Fundusz Odbudowy został uruchomiony, państwa członkowskie muszą ratyfikować decyzję unijnych liderów o zwiększeniu zasobów własnych UE.

Politycy Solidarnej Polski krytykowali projekt unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy od początku, m.in. mechanizm powiązania budżetu z praworządnością; obecnie zwracają uwagę na kwestię pożyczek, z których częściowo ma być finansowany Fundusz. Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro mówił m.in. że jego ugrupowanie nie godzi się, żeby "Polska brała odpowiedzialność za długi innych krajów UE np. Grecji".