Budową aquaparku w Koszalinie zajmie się firma, która przegrała przetarg. Jej oferta była dla komisji przetargowej niewiarygodnie niska. Urzędnicy bali się problemów podobnych do tych przy budowanej przez Chińczyków autostradzie A2. Firma dostanie jednak zlecenie, bo skutecznie odwołała się od tej decyzji.

REKLAMA

Firma budowlana Kornas Development złożyła w przetargu najniższą ofertę. Zaoferowała, że wybuduje aquapark w Koszalinie za niecałe 69 mln złotych. Drugą w kolejności najniższą propozycję złożyło Wrocławskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego Wrobis. Firma zadeklarowała wykonanie wszystkich prac za kwotę wynoszącą prawie 85 mln złotych.

Komisja przetargowa wybrała droższą ofertę z kilku powodów. Urzędnicy powołali 4 niezależnych specjalistów z branży konstrukcyjno-budowlanej, sanitarnej, elektrycznej i technologii basenowej. Przeanalizowali oni możliwość wykonania prac za zadeklarowane przez firmę Kornas Development pieniądze. 3 biegłych stwierdziło, że zaoferowana cena nie pokryje kosztów budowy. Urzędnicy obawiali się ryzyka niedokończenia lub przerwania przez firmę prac. Dodatkowo komisja miała zastrzeżenia do doświadczenia w prowadzeniu tak dużych inwestycji.

Wymagania przetargu zakładały, że firma musi mieć doświadczenie w budowie co najmniej jednego basenu o wartości 20 mln złotych i dwóch innych budynków, za co najmniej 25 mln złotych każdy. Kornas Development samodzielnie nigdy nie przeprowadziło takiej inwestycji. Firma spełniła jednak ten wymóg przetargowy. Przedstawiła dokumenty potwierdzające doświadczenie innych firm, które miały wspomagać ją w budowie koszalińskiego basenu.

Ostatecznie jednak komisja przetargowa uznała powierzenie tej firmie ważnej dla Koszalina inwestycji za zbyt ryzykowne. Pod koniec kwietnia rozstrzygnięto przetarg. Wygrała go droższa o 16 mln złotych oferta firmy Wrobis. Wrocławianie przedstawili potwierdzenie samodzielnego wybudowania 5 budynków. Dodatkowo komisja uznała, że kwota, za którą Wrobis chce wybudować basen, jest realna.

Najtańsi są wiarygodni

Kornas Development odwołało się od decyzji komisji przetargowej do Krajowej Izby Odwoławczej w Warszawie. Ta w połowie maja zdecydowała, że przetarg musi być unieważniony. Komisja Przetargowa musi jeszcze raz rozpatrzyć wszystkie oferty, włącznie z wcześniej odrzuconą. Izba odwoławcza uznała, że komisja przetargowa nieprawidłowo oceniła wyliczenia i wyjaśnienia dotyczące rażąco niskiej ceny, które przestawiła firma Kornas Development. Dodatkowo KIO stwierdziła, że Kronas Development prawidłowo powołało się na doświadczenie innych firm. Zarząd Obiektów Sportowych w Koszalinie może odwołać się od tej decyzji do sądu powszechnego. Prezes gminnej spółki zdecydował jednak, że odwołania nie będzie. Oznaczałoby to konieczność poniesienia dodatkowych, olbrzymich kosztów. Spółka musiałaby opłacić prawie 4 mln złotych kosztów sądowych. W praktyce oznacza to, że aquapark będzie budować Kornas Development.

Przełomowa inwestycja

Budowa aquapark to jedna z największych koszalińskich inwestycji w ostatnich latach. Kompleks basenów ma mieć 18 tys. metrów kwadratowych powierzchni. Powstanie m.in. basen sportowy, baseny rekreacyjne, zjeżdżalnie, jaccuzi i kompleks SPA. Gmina pożyczyła w banku na budowę 60 mln złotych. 8 mln dokłada Unia Europejska. Budowa ma skończyć się w 2014 roku.