"Jestem otwarty na współpracę z nową administracją USA i z szefem Pentagonu. Wierzę, że ona będzie dobra" - mówił minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do znaczącej przewagi kandydata republikanów Donalda Trumpa w wyborach w USA.

REKLAMA

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz wręczył kilkunastu amerykańskim żołnierzom służącym w Polsce odznaczenia z okazji zbliżającego się Narodowego Święta Niepodległości. Wskazał, że dziś jest ważny dzień dla USA i całego świata.

Ameryka zdecydowała, demokracja zdecydowała, Amerykanie mają 47. prezydenta, serdecznie gratulujemy - mówił, nawiązując do dotychczasowych, niepełnych wyników wyborów prezydenckich w USA, z których wynika, że Donald Trump jest bliski pokonania Kamali Harris i powrotu po czterech latach do Białego Domu.

Polska jest trwałym, niezmiennym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych i Stany Zjednoczone są trwałym i niezmiennym sojusznikiem Polski - podkreślił szef MON.

Jak mówił, jest otwarty na współpracę z nową administracją USA i szefem Pentagonu. Wierzę, że ona będzie bardzo dobra - podkreślił.

W Polsce stacjonuje 10 tys. amerykańskich żołnierzy

Szef MON wskazał, że w Polsce stacjonuje ok. 10 tys. amerykańskich żołnierzy. Wiele jednostek, które służą, ćwiczą, trenują z polskimi żołnierzami; bronią wschodniej flanki NATO. Są przygotowane do obrony, działania wspólnego, wspólnotowego - powiedział.

Podkreślał, że przyjaźń polsko-amerykańska jest polską racją stanu.

Minister zwracał uwagę, że Polska przekracza zobowiązania wobec NATO, jeśli chodzi o udział procentowy wydatków na zbrojenia w stosunku do PKB. Jak mówił, w przyszłym roku ma to być 4,7 proc. PKB wobec wymaganych 2 proc. To wielka gwarancja naszego bezpieczeństwa - ocenił. Kosiniak-Kamysz mówił jednocześnie o zakupach sprzętu wojskowego w USA i wyraził nadzieję na terminowe dostawy tego sprzętu.

Szef MON zapowiedział też, że w środę w Powidzu mają zostać odznaczeni czescy żołnierze, którzy pomagali podczas akcji powodziowej. "24 żołnierzy sił powietrznych, którzy ze swoimi śmigłowcami podążyli na pomoc polskim powodzianom" - powiedział. Dodał, że odznaczeni będą też inni polscy sojusznicy.

Wskazał też, że w czwartek w Muzeum Wojska Polskiego odznaczy żołnierzy WPi cywilnych pracowników wojska. Wszystkich tych, którzy na rzecz obronności się przysłużyli" - powiedział.

"Współpraca polityczno-wojskowa z USA rozwija się niezwykle dynamicznie"

MON w komunikacie wskazał, że współpraca polityczno-wojskowa z USA rozwija się niezwykle dynamicznie, osiągając najwyższy poziom w historii dwustronnych relacji. Jak podkreślono, zarówno stała obecność amerykańskich Sił Zbrojnych, jak i jej charakter to zdecydowanie nowa jakość zaangażowania w regionie, istotnie wzmacniająca potencjał odstraszania i obrony wschodniej flanki NATO.

"Zasadniczym elementem strategicznego partnerstwa z USA jest stacjonowanie w Polsce 10 tys. wojsk amerykańskich, z których część przebywa na terenie naszego kraju na zasadzie stałej obecności" - zaznaczył MON.

Obecnie najwyższą strukturą dowodzenia USA w Polsce jest Wysunięte Dowództwo V Korpusu Sił Lądowych USA z siedzibą w Poznaniu. W Bolesławcu funkcjonuje Wysunięte Dowództwo Dywizji, koordynujące działania wojsk amerykańskich całym regionie. Dodatkowo Siły Zbrojne USA realizują ciągłe, naprzemienne rotacje Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej (ABCT - Armored Brigade Combat Team) wspieranej przez Brygadę Lotnictwa Bojowego (CAB - Combat Aviation Brigade) oraz pododdziały logistyczne stacjonujące na terytorium Polski.

"Po rozpoczęciu wojny na Ukrainie, Stany Zjednoczone w ramach wsparcia sojuszniczego skierowały na teren naszego kraju dodatkową pomoc w postaci pododdziałów, komponentu lotniczego, dwóch baterii Patriot dla ochrony POLLOGHUB w Rzeszowie oraz drugiej Brygadowej Grupy Bojowej. Na terytorium naszego kraju stacjonuje także jeden z elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Redzikowie" - wskazał MON.

Jak dodano, w ramach współpracy sojuszniczej USA jest państwem wiodącym tzw. Grupy Bojowej NATO w Polsce z Pododdziałami zlokalizowanymi w Orzyszu.