Prokurator generalny Andrzej Seremet odwołał Annę Habało z funkcji Prokuratora Apelacyjnego w Rzeszowie – dowiedział się reporter RMF FM Tomasz Skory. Wcześniej formalną zgodę na odwołanie jej przed końcem kadencji wydała Krajowa Rada Prokuratury.

REKLAMA

Odwołanie prok. Habało ma związek z prowadzonym w Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie śledztwem dotyczącym korupcji i powoływania się na wpływy w instytucjach przez biznesmenów z Podkarpacia.

W trakcie śledztwa funkcjonariusze CBA przeszukali gabinet prok. Habało.

23 marca Prokuratura Generalna oświadczyła, że Anna Habało wkrótce będzie odwołana z funkcji szefowej Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie. Już wtedy w argumentacji wniosku Andrzeja Seremeta pojawiło się stwierdzenie, że szefowa rzeszowskiej apelacji nieprawidłowo wypełniała swe obowiązki. Nieoficjalnie wiadomo, że między innymi utrzymywała kontakty z osobami, które już usłyszały zarzuty w tej aferze. W zeszłym roku agenci CBA przeszukali między innymi biura Anny Habało.

To pierwszy w najnowszej historii Polski przypadek odwołania tak wysokiego rangą pracownika prokuratury.

Przypomnijmy, że od zeszłego roku Habało jest zawieszona w czynnościach służbowych. W styczniu prokuratorski sąd dyscyplinarny wszczął postępowanie dyscyplinarne w sprawie prok. Habało. Nie postawiono jej dotąd zarzutów dyscyplinarnych. Funkcję szefowej rzeszowskiej prokuratury apelacyjnej pełni od 2007 r., gdy otrzymała nominację z rąk ówczesnego ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

(j.)