We Włoszech zmarła w poniedziałek czwarta osoba zarażona koronawirusem - podały w poniedziałek media, powołując się na służby medyczne. Ofiara śmiertelna to 84-letni mężczyzna z Bergamo w Lombardii na północy kraju. Telewizja RAi mówi też o piątym zgodnie - to to 88-latek z Caselle Landi.
W całych Włoszech stwierdzono już prawie 200 przypadków zachorowań. W samej Lombardii zachorowało jak dotąd 165 osób.
Szef władz regionu Lombardia Attilio Fontana powiedział telewizji RAI, że nie wiadomo, dlaczego właśnie w tej części kraju jest najwięcej zachorowań.
Nikt nie rozumie, dlaczego ma to miejsce w tym rejonie. Odkąd odkryliśmy pierwszy przypadek nie popełniono błędów - oświadczył Fontana. Przyznał, że "dziwne" wydaje mu się tak szybkie rozprzestrzenianie się wirusa. Władze mają nadzieję, że wkrótce uda im się znaleść "pacjenta zero", który przywiózł wirusa do Włoch.
Z powodu szerzenia się koronawirusa w Lombardii odwołano wszystkie msze i nabożeństwa - zdecydowała w niedzielę tamtejsza archidiecezja. Odwołane zostały też wszystkie imprezy kulturalne. Dyrekcja mediolańskiego teatru La Scala anulowała najbliższe spektakle.
Uniwersytety będą od poniedziałku przez co najmniej kilka dni zamknięte w Lombardii, Wenecji Euganejskiej, w Piemoncie i w Emilii Romanii. W tych dwóch ostatnich regionach zanotowano pojedyncze przypadki. W całej Lombardii, gdzie jest ich najwięcej, zamknięte będą również placówki oświatowe wszystkich szczebli począwszy od przedszkoli.
Główny Inspektorat Sanitarny z powodu koronawirusa odradza Polakom podróżowanie nie tylko do Chin czy Korei Południowej, ale także do Włoch (w szczególności do regionu Lombardia, Wenecja Euganejska, Piemont, Emilia Romania, Lacjum).
GIS podkreśla, że w związku z ogniskami koronawirusa w północnych Włoszech rząd włoski wydał dekret, na mocy którego zakazano wstępu oraz opuszczania 10 gmin w Lombardii oraz jednej gminy w Wenecji Euganejskiej.