W śląskich kopalniach, w których odnotowano w ostatnich dniach największą liczbę zakażeń koronawirusem, rozpoczęły się badania przesiewowe. To element działań, które mają zatrzymać dynamiczny przyrost zakażeń w woj. śląskim. Ponadto dziś i jutro w Bytomiu zostaną wykonywane szybkie testy przesiewowe na obecność SARS-CoV-2. W mieście tym koronawirusa potwierdzono u blisko 350 mieszkańców. Z testów mają skorzystać m.in. rodziny górników z miejscowej kopalni Bobrek-Piekary, gdzie do środy potwierdzono 54 zakażenia.
Dotąd każdego dnia personel Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu pobierał do badań w kierunku zakażenia koronawirusem ok. 50 wymazów, a drugie tyle próbek pobierała załoga bytomskiego wymazobusa. Rozpoczęcie testów przesiewowych pozwoli na zwielokrotnienie liczby badanych osób, a tym samym powinno przyczynić się do ograniczenia rozprzestrzeniania choroby.
Każdego dnia możliwe jest przeprowadzenie do 200 testów - poinformował rzecznik Węglokoksu, do którego należy bytomska kopalnia, Jarosław Latacz.
Testy będą wykonywane przed bytomską halą sportową Na Skarpie przy ulicy Frycza-Modrzewskiego 5A. W czwartek i piątek od godziny 9.00 rano chętni będą mogli podjeżdżać samochodami do rozstawionych namiotów. Najpierw specjaliści przeprowadzą wywiad medyczny, a następnie, w kolejnym namiocie, pobrane będą wymazy do badań.
Według ostatnich danych, badania potwierdziły dotychczas zakażanie SARS-CoV-2 u 346 mieszkańców Bytomia. Coraz większy odsetek pacjentów, którzy zgłaszają się do pobrania wymazu, stanowią górnicy z różnych śląskich kopalń.
Badania przesiewowe ruszają na całym Śląsku. Przebadanych ma zostać około 1000 górników
Próbki do badań będą pobrane od 200 górników z każdej z 5 kopalń, w których jest najwięcej zakażonych. Chodzi o kopalnię Jankowice w Rybniku, Murcki-Staszic w Katowicach, Sośnica w Gliwicach, Bobrek w Bytomiu i Pniówek w Pawłowicach. Dyrekcje tych zakładów miały wytypować osoby do badań.
W Bytomiu górnicy z kopalni Bobrek-Piekary samochodami ustawili się w kolejce w pobliżu hali przy ul. Frycza-Modrzewskiego.
To są konkretne osoby, wytypowane przez nas. Chcielibyśmy w sposób usystematyzowany spojrzeć na naszą strukturę wewnętrzną i wyeliminować ewentualne zagrożenia -powiedział prezes Węglokoksu Kraj Grzegorz Wacławek. W kopalni Bobrek-Piekary zakażenie potwierdzono do tej pory u 67 pracowników. Punkt wymazowy w Bytomiu działa na zasadzie drive-thru.
Odbywa się to bardzo sprawnie, bez wysiadania z samochodu. Można podjechać, szyba opuszcza się w dół. Badanie przebiega szybko. Zajęło mi to około 10 minut - powiedział RMF FM jeden z badanych górników. W sumie w kopalni Bobrek-Piekary w ciągu dwóch dni zostanie pobranych 400 próbek.
Wyznaczone zostały też specjalne miejsca, gdzie wymazy są pobierane. Górnicy muszą tam dotrzeć własnym środkiem transportu. Próbki będą wysłane do laboratoriów poza województwem śląskim, by nie przeciążać placówek w regionie. Podobne akcje mogą być organizowane w kolejnych dniach.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Do czwartkowego poranka zakażenie koronawirusem potwierdzono łącznie u 481 pracowników kopalń - o czym w Porannej rozmowie w RMF FM poinformował minister Jacek Sasin. Informacja z dziś z rana - mamy 481 osób, które są zarażone we wszystkich czterech spółkach górniczych - stwierdził.
Wicepremier i minister aktywów państwowych odniósł się do sytuacji w Polskiej Grupie Górniczej, w której zamknięte są dwie kopalnie. To nie oznacza, że nikt w nich nie pracuje. Trzeba utrzymać pewną ciągłość - mówił. Węgiel nie jest wydobywany. To jest bardzo niedobra informacja nie tylko ze względów zdrowotnych, ale również ze względów ekonomicznych. Te spółki górnicze znajdują się w trudnej sytuacji ekonomicznej. Znajdowały się w niej jeszcze przed koronawirusem, a w tej chwili te problemy są tylko pogłębiane - tłumaczył gość RMF FM.
W Polskiej Grupie Górniczej od dziś do niedzieli testy maja objąć prawie 4 tys. górników. Dla pracowników Ruchu Jankowice namiot medyczny ustawiono przy Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku-Orzepowicach. Górnicy z kopalni Murcki-Staszic mają wyznaczony punkt pobierania wymazów w szpitalu MSW przy ul. Poniatowskiego w Katowicach. Pracownicy gliwickiej kopalni Sośnica na badania kierowani są do Szpitala miejskiego nr 4 w Gliwicach, gdzie żołnierze WOT ustawili specjalny namiot medyczny.
W Jastrzębskiej Spółce Węglowej badania przesiewowe obejmują górników z kopalni Pniówek. Dziś na parkingu przy ośrodku zdrowia przy ul. Kruczej w Pawłowicach ustawiono dla nich namiot.