Nie mam sobie nic do zarzucenia. Wszystko się okaże 19 marca, gdy będą wyniki próbki B - powiedziała biegaczka narciarska Kornelia Marek, podejrzana o stosowanie dopingu. Zawodniczka w czwartek po godzinie 14 przyleciała na lotnisko w Balicach.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Kontrolę antydopingową przeprowadzono po biegu sztafetowym na igrzyskach olimpijskich w Vancouver. Próbka A Korneli Marek wzięta do badań w trakcie igrzysk olimpijskich wykazała wynik pozytywny. Polka miała stosować EPO.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
W Kanadzie Marek zajęła wraz z koleżankami szóste miejsce w sztafecie 4x5 km oraz niespodziewane 11. miejsce w biegu na 30 km.