Nowe sankcje ONZ nałożone na Koreę Północną są "aktem wojny" i oznaczają "całkowitą blokadę gospodarczą" kraju - oświadczyło w niedzielę północnokoreańskie MSZ w komunikacie opublikowanym przez oficjalną agencję prasową KCNA.

REKLAMA

Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła w piątek jednogłośnie rezolucję nakładającą kolejne sankcje na Pjongjang; tym razem są one wymierzone głównie w dostawy ropy naftowej dla reżimu, mają też ograniczyć zatrudnianie północnokoreańskich pracowników za granicą.

Restrykcje te są odpowiedzią na test międzykontynentalnej rakiety balistycznej (ICBM), który Korea Północna przeprowadziła 28 listopada.

Projekt najnowszej rezolucji przedłożyły w czwartek Stany Zjednoczone po negocjacjach z Chinami - głównym sojusznikiem Pjongjangu - i Rosją.

Przyjęta w piątek rezolucja ma docelowo ograniczyć o 75 proc. dostawy ropy naftowej i produktów pochodnych do Korei Północnej. Stany Zjednoczone zabiegały o zablokowanie 90 proc. dostaw. Ponadto północnokoreańscy pracownicy, którzy są zatrudniani przede wszystkim w Rosji i Chinach, mają w ciągu 12 miesięcy zostać odesłani do kraju. Według ONZ pracują oni "w warunkach zbliżonych do niewolnictwa".

W listopadzie resort finansów USA nałożył sankcje na północnokoreańską firmę działającą w Chinach, Rosji, Kambodży i Polsce. Firma ta zajmuje się "eksportem pracowników" - poinformowało wtedy ministerstwo finansów USA.

Korea Północna przeprowadziła wcześniej w listopadzie próbę pocisku ICBM; Pentagon ocenił, że rakieta testowana przez Pjongjang osiągnęła wyższy pułap niż poprzednie północnokoreańskie pociski, a próba tej broni stanowi zagrożenie dla całego świata.

We wrześniu reżim przeprowadził szóstą już i największą z dotychczasowych próbę nuklearną, a w lipcu dwie próby ICBM.

Rada Bezpieczeństwa ONZ zaostrzyła poprzednio sankcje wobec Pjongjangu 12 września, ograniczając między innymi dostawy paliw dla reżimu i wprowadzając zakaz importowania północnokoreańskich tekstyliów.

(az)