Gen. Keith Kellogg, wskazany przez Donalda Trumpa na specjalnego wysłannika ds. Ukrainy i Rosji, powiedział w środę w telewizji Fox Business, że jego zdaniem w przyszłym roku uda się zakończyć wojnę w Ukrainie. Ekspert uważa, że obie strony konfliktu są wykończone walkami i gotowe do takiego rozwiązania.

REKLAMA

To jest jak walka w klatce. Masz dwóch zawodników i obaj chcą się poddać. Potrzebujesz tylko sędziego, który ich rozdzieli. I myślę, że prezydent Donald Trump może to zrobić - powiedział Kellogg w wywiadzie dla telewizji Fox Business. Myślę, że ma (Donald Trump) wizję, jak to zrobić, oraz energię, by to zrealizować. Wierzę również, że obie strony są gotowe, aby wreszcie się spotkać i podjąć rozmowę - dodał.

Kellogg stwierdził, że obecny moment jest idealny na zakończenie wojny, biorąc pod uwagę ogromne straty po obu stronach. Wierzę, że prezydent Trump, który złożył tę obietnicę w trakcie kampanii, faktycznie ją zrealizuje i zrobi to w tym (2025) roku - powiedział nominat Trumpa.

Generał skrytykował wtorkowy zamach ukraińskich służb na rosyjskiego generała Igora Kiriłłowa w Moskwie, sugerując, że Ukraińcy w ten sposób "rozciągnęli zasady wojny". Dodał jednak, że nie wpłynie to na negocjacje i że "są to, w pewnym sensie, rzeczy, które zdarzają się na wojnie".

Doradca prezydenta elekta nie wspomniał o tym, na jakich warunkach może zakończyć się konflikt, lecz w poprzednich wypowiedziach, m.in. dla PAP mówił o konieczności zawieszenia broni na obecnej linii frontu, udzielenia gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie, lecz równoczesnego wykluczenia jej członkostwa w NATO.

Kellogg nie potwierdził bezpośrednio doniesień o tym, że w pierwszej połowie stycznia ma się udać do Kijowa i innych europejskich stolic, lecz zaznaczył, że jeśli do takiej wizyty dojdzie, jej celem będzie "ustalenie faktów", a nie podejmowanie decyzji politycznych, bo do tych dojdzie dopiero po inauguracji prezydenta Trumpa.

Oceny Kellogga na temat gotowości Rosji do negocjacji w sprawie zakończenia wojny nie podziela szef dyplomacji USA Antony Blinken, który w wywiadzie dla "Foreign Affairs" powiedział, że "nie widzi takiej woli po stronie Putina". Może zmieni się to w ciągu 2025 r. - dodał Blinken.