Przedsiębiorca, nauczyciel gry w szachy i organizatorów turniejów, a także inicjator protestów przeciwko lockdownowi w pandemii Covid-19 - tak o sobie pisze w mediach społecznościowych Rafał Greś kandydat komitetu Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców na prezydenta Białegostoku. Decyzję o starcie Gresia ogłosił w sobotę w Białymstoku jeden z liderów Konfederacji, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

REKLAMA

Rafał Greś jest drugim, jak dotąd, oficjalnie zaprezentowanym kandydatem na prezydenta Białegostoku w wyborach samorządowych. Pierwszym jest Tadeusz Truskolaski, prezydent miasta od 2006 roku, który zdecydował się zawalczyć o kolejną reelekcję. W niedzielę swojego kandydata ma przedstawić Prawo i Sprawiedliwość.

To jest człowiek, który zdecydował się rzucić wyzwanie, wziąć na siebie ciężar tej misji, także budowy list (kandydatów) do rady miasta, zrobił to - powiedział Krzysztof Bosak, prezentując kandydaturę Gresia.

Jakie plany ma kandydat Konfederacji?

Rafał Greś powiedział, że priorytetem w jego programie jest gospodarka oraz przedsiębiorcy. Podkreślił, że jest m.in. za obniżeniem firmom podatków od nieruchomości czy opłat lokalnych. To jest nasz cel. Gospodarka jest najważniejsza. Drobni i średni przedsiębiorcy to jest koło zamachowe, które napędza naszą gospodarkę - wskazał kandydat.

Greś stwierdził także, że jest za zmniejszeniem wydatków przez miasto, ograniczeniem zatrudnienia w administracji - bo w jego ocenie - jest w niej za dużo pracowników.

Jeżeli chodzi o wybory do rady miasta, kandydat Konfederacji chce "tę zabetonowaną scenę polityczną odmienić i wprowadzić nowych ludzi". Chcemy świeżości, nowości, energii - dodał Greś.

Greś działa w Białymstoku już od wielu lat

Kandydat Konfederacji przypomniał, że wcześniej organizował protesty przedsiębiorców w czasie pandemii Covid-19. Jego zdaniem wyrażał sprzeciw wobec lockdownu, zamykaniu gospodarki i przymusowi szczepień. Walczyliśmy o nasze prawa konstytucyjne - dodał.

Później Greś był kandydatem w październikowych wyborach parlamentarnych, mandatu jednak nie uzyskał. Posłem Konfederacji z podlaskiego został jeden z liderów ugrupowania, Krzysztof Bosak.

Znani są liderzy Konfederacji w wyborach do sejmiku

Krzysztof Bosak przedstawił liderów list Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców w wyborach do sejmiku województwa podlaskiego. Do obsadzenia jest 30 mandatów w czterech okręgach wyborczych. Obecnie w sejmiku większość ma koalicja Prawa i Sprawiedliwości oraz Suwerennej Polski.

Liderami sejmikowych list Konfederacji są:

  • Zbigniew Kasperczuk (Ruch Narodowy, współorganizator marszów dla życia i rodziny, przedsiębiorca, kandydat na senatora w ostatnich wyborach);
  • Łukasz Dymko (były kandydat w wyborach parlamentarnych Bezpartyjnych Samorządowców);
  • Adam Kiełczewski (obecnie przedsiębiorca, były kandydat na senatora, były samorządowiec);
  • Stanisław Derehajło (obecny radny sejmiku był w zarządzie woj. podlaskiego wicemarszałkiem województwa).

Krzysztof Bosak powiedział, że Konfederacja liczy na zdobycie przez czterech liderów list do sejmiku woj. podlaskiego mandatów radnych. Zaznaczył, że z wyborczej arytmetyki wynika, iż czterech radnych w podlaskim sejmiku może decydować, jaka będzie w nim koalicja.