Unijny komisarz ds. środowiska Virginijus Sinkevičius wyraził zaniepokojenie incydentem, który spowodował niszczące szkody ekologiczne i potencjalnymi konsekwencjami dla przyrody, rybołówstwa, rolnictwa i rekreacji w dolnym biegu Odry zarówno w Polsce, jak i w Niemczech - przekazały naszej dziennikarce źródła w KE. Komisarz rozmawiał w sprawie skażenia Odry z niemiecką minister środowiska Steffi Lemke.
Komisja wyraża uznanie dla zapowiedzianej współpracy między Polską a Niemcami. Komisarz z zadowoleniem przyjął utworzenie wspólnej polsko-niemieckiej grupy eksperckiej do nadzorowania reagowania na katastrofy.
Sinkevičius podkreślił, że ustalenie przyczyny katastrofy i podjęcie najwłaściwszych działań ma ogromne znaczenie i jest pilne. Powtórzył, że Komisja Europejska jest gotowa wesprzeć zarówno Polskę, jak i Niemcy w razie potrzeby.
Dzisiejsza rozmowa z minister środowiska Niemiec jest następstwem wczorajszej rozmowy z minister klimatu i środowiska Anną Moskwą.
Just spoke to Minister @moskwa_anna about the terrible fish die off in Oder river.Good that the authorities investigate its causes thoroughly & well support their work.We monitor the situation & wont tolerate any type of environmental crime!https://t.co/zLGz1cAalC
VSinkeviciusAugust 15, 2022
Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół, martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Nadal nieznana jest przyczyna masowego pomoru ryb. Sprawą zanieczyszczenia Odry z zawiadomienia WIOŚ zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.
Media niemieckie informowały, że w Odrze wykryto wysokie stężenie rtęci. Potem jednak oficjalni przedstawiciele polskich i niemieckich służb zaprzeczali temu i przekonywali, że żadna z próbek z Odry nie wykazała obecności substancji toksycznych. Wykluczono także, że to rtęć lub metale ciężkie były powodem śnięcia ryb.
Wciąż jednak nie wiadomo, jak doszło do skażenia. Badanych jest kilka hipotez.
W związku z sytuacją na Odrze premier zdymisjonował szefa Wód Polskich Przemysława Dacę i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Michała Mistrzaka.