Prawo i Sprawiedliwość nie przejmie władzy w sejmiku mazowieckim. W wyborach samorządowych osiągnęło wprawdzie w tym regionie najlepszy wynik, ale nie ma większości gwarantującej samodzielne rządzenie - mają ją natomiast wspólnie Koalicja Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe, które właśnie podpisały umowę koalicyjną. Dokument dotyczy nie tylko współpracy w mazowieckim sejmiku: Koalicja Obywatelska i PSL zadeklarowały w nim również, że rozpoczną "zgodne działanie" w celu powołania koalicji w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego i że "będą dążyły" do kontynuowania współpracy w wyborach do Sejmu i Senatu.
W przeprowadzonych 21 października wyborach samorządowych PiS zdobyło w sejmiku województwa mazowieckiego 24 mandaty, Koalicja Obywatelska - 18, PSL - osiem, a Bezpartyjni Samorządowcy - jeden mandat.
Ponieważ żadna z tych sił nie uzyskała samodzielnej większości, od czasu głosowania trwały negocjacje koalicyjne.
Koalicja Obywatelska i PSL właśnie zakończyły je podpisaniem umowy. Porozumienie sygnowali: wiceprezes PSL, dotychczasowy marszałek Mazowsza Adam Struzik, lider PO na Mazowszu Andrzej Halicki i szefowa klubu Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Oznacza to, że PiS nie zdołało odbić Mazowsza, którym koalicja PO-PSL rządziła już po wyborach z 2014 roku. Również tamto głosowanie wygrało Prawo i Sprawiedliwość, które na 51 mandatów w sejmiku mazowieckim zdobyło 19. Większość dającą władzę w sejmiku miały jednak PO i PSL, które dysponowały razem 31 mandatami: PSL wprowadziło do sejmiku 16 przedstawicieli, a PO - 15. Jeden mandat w sejmiku przypadł wówczas w udziale SLD.
W podpisanym w poniedziałek dokumencie Koalicja Obywatelska i PSL podkreśliły, że od 2006 roku województwem mazowieckim "zarządza zgodnie i za rozwój odpowiada" koalicja samorządowa PO i PSL - i dlatego kluby radnych Koalicji Obywatelskiej, tworzonej przez PO i Nowoczesną, oraz PSL postanowiły kontynuować współpracę również po wyborach samorządowych z tego roku.
Ugrupowania zobowiązały się kontynuować "zgodną, dwustronną współpracę" na poziomie uchwałodawczym w sejmiku Mazowsza i w Zarządzie Województwa Mazowieckiego, a także "dynamicznie rozwijać" ten region we wszystkich obszarach, korzystając z potencjałów własnych i funduszy europejskich.
Nasza koalicja powinna być wzorem dla innych samorządów wojewódzkich, powiatowych i gminnych - podkreślono w dokumencie.
Zgodnie z porozumieniem, stanowiska przewodniczącego i dwóch wiceprzewodniczących w Prezydium Sejmiku przypadną Koalicji Obywatelskiej, a jednego wiceprzewodniczącego wskaże PSL. Z kolei w Zarządzie Województwa marszałek i jeden członek zarządu będą z PSL, a dwóch wicemarszałków i jeden członek zarządu z Koalicji.
Partie poinformowały również, że po powołaniu Zarządu Województwa Mazowieckiego rozpoczną "zgodne działanie" w celu powołania koalicji wyborczej w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego i że "będą dążyły" do kontynuowania współpracy w wyborach do Sejmu i Senatu, które przeprowadzone zostaną jesienią 2019.
Przed nami bardzo ważny, kluczowy krok dla rozwoju Polski. Chcemy dalej rozwijać Mazowsze (...), chcemy tworzyć wspólne listy do Parlamentu Europejskiego i polskiego - podkreślił Andrzej Halicki w nagraniu wideo opublikowanym na Twitterze po podpisaniu porozumienia.
Idziemy razem do wyborów, będziemy rozwijać Mazowsze - chcemy zastopować PiS-owski walec, który niszczy Polskę - stwierdził polityk Platformy Obywatelskiej.
Porozumienie na Mazowszu. #KoalicjaObywatelska #PSLIdziemy razem do wyborw https://t.co/fFk6tsOnVe
AndrzejHalicki19 listopada 2018
W poniedziałek nowo wybrani radni mazowieckiego sejmiku zebrali się na pierwszej sesji i zdecydowali o ponownym wyborze Ludwika Rakowskiego (Koalicja Obywatelska) na przewodniczącego sejmiku.
Jego kandydaturę zgłosił w imieniu Koalicji Obywatelskiej i PSL Adam Struzik.
Radosław Fogiel (PiS) zgłosił natomiast kandydaturę burmistrza Pragi Północ Wojciecha Zabłockiego (PiS).
W głosowaniu wygrał Rakowski, którego poparło 26 radnych. Zabłocki uzyskał dwa głosy mniej.