O godz. 23 na gali w Monachium rękawice skrzyżują Witalij Kliczko z Dereckiem Chisorą. Wczoraj na ceremonii ważenia doszło do skandalu. Anglik spoliczkował Ukraińca. Mistrz świata federacji WBC przyjął cios ze stoickim spokojem. Jak stwierdził "Chisora bije jak kobieta i w sobotę za wszystko zapłaci."
Ja oddam mu za to uderzenie podczas walki. Dereck jest zdenerwowany przed walką i bardzo boi się starcia ze mną, bo jeśli byłoby inaczej to nie odskoczyłby ode mnie po tym jak uderzył mnie w twarz. On uderzył mnie nie jak pięściarz, ale jak kobieta z otwartej ręki. Jeśli chce uderzyć mnie jak facet to powinien bić z zaciśniętą pięścią - powiedział Kliczko.
Anglik jest pewny siebie i twierdzi, że w sobotni wieczór znokautuje Kliczkę i to jemu cały bokserski świat będzie bił brawo. Nie jestem faworytem w tym pojedynku i to bardzo mi odpowiada. Cały świat będzie w szoku, gdy znokautuję go w 8 rundzie. Jestem w najlepszej formie w mojej całej karierze. Mam zamiar rozbić Kliczkę na kawałki! - powiedział Chisora.
Szef prestiżowej federacji World Boxing Council Jose Sulaiman poinformował, że "Del Boy", został ukarany grzywną w wysokości 50 tysięcy dolarów. To jest hańbiące. Absolutny brak szacunku dla tego sportu i całkowicie nie do zaakceptowania. To był nieuczciwy cios, wiadomość ode mnie to kara grzywny, którą Chisora odczuje. On nie jest dżentelmenem i nie zrobił tego, czego oczekujemy od zawodników. Chciał by Witalij stracił kontrolę, ale Kliczko sprawi, że Chisora zapłaci za to w ringu - dodał Sulaiman. Pieniądze zostaną przekazane na cele charytatywne, głównie na pomoc chorym dzieciom.
"Jakimś cudem Kliczko mu nie oddał. Wyglądał na zszokowanego. Nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkał. Chisora uderzył go bardzo, bardzo mocno" - tak skandal opisał reporter BBC Mike Costello, który przyglądał się ceremonii ważenia.
Podczas ważenia cięższy okazał się mierzący 202 cm wzrostu Kliczko (rekord walk 43-2) - 110,5 kg. Brytyjczyk (187 cm) jest nieco lżejszy - 109,4 kg.
Witalij Kliczko wygrał z dwoma Polakami: w 2009 roku z Albertem "Smokiem" Sosnowskim i rok później z Tomaszem "Góralem" Adamkiem.