Ostatnio noc była niespokojna zarówno dla mieszkańców Ukrainy, jak i Rosji. Oba kraje zaatakowały się nawzajem z powietrza. W Zaporożu rannych zostało 10 osób, a w Krzywym Rogu 17. Ukraiński atak celował w zakład produkujący materiały wybuchowe w Dzierżyńsku w obwodzie niżnonowogrodzkim, ok. 400 km na wschód od Moskwy.
Alarmy przeciwlotnicze było słychać tej nocy zarówno w Ukrainie, jak i w Rosji.
Moskwa atakowała przy użyciu dronów i rakiet balistycznych, co doprowadziło do ranienia 10 osób w Zaporożu i 17 w Krzywym Rogu. Danymi podzielił się portal Ukraińska Prawda.
"Wczoraj późnym wieczorem okupanci zaatakowali nasze miasto dwiema rakietami balistycznymi. (...) Uszkodzonych zostało 15 domów, trzy placówki oświatowe, trzy budynki administracyjne, siedem obiektów biznesowych, hotel, trzy wozy strażackie, 20 samochodów - absolutnie pokojowe obiekty cywilne" - poinformował w niedzielę szef rady obrony Krzywego Rogu Ołeksandr Wiłkuł. Ośmiu rannych w atakach na Krzywy Róg trafiło do szpitali.
Rosjanie ostrzeliwali również Kijów. Mer miasta Witalij Kliczko ostrzegał w sobotę późnym wieczorem mieszkańców i apelował o pozostanie w schronach. W pobliżu miasta zniszczono ok. 10 dronów. Nie ma doniesień o ofiarach czy zniszczeniach infrastruktury miejskiej. Alarmy były włączane w ukraińskiej stolicy dwukrotnie i trwały łącznie ok. trzy godziny.
Niespokojnie było także w obwodzie lwowskim, ale danego z niedzielnego poranka wskazują, że ostrzał nie spowodował żadnych poważnych szkód.
Ukraińskie siły powietrzne podały w niedzielę, że udało się strącić 31 z 49 dronów wystrzelonych w nocy przez Rosję. Kontakt z 13 został utracony, a dwa wleciały na teren Białorusi.
Ukraińcy z kolei użyli dronów do ataku na zakład produkujący materiały wybuchowe w Dzierżyńsku. Gubernator obwodu, którego cytuje Reuters, podał, że w wyniku ataku lekko rannych zostało czterech strażaków.
Mieszkańcy miasta zamieszczają w mediach społecznościowych nagrania, na których słychać wybuchy i wystrzały.
Ukraińska prawda przypomniała, że dzierżyński zakład został objęty sankcjami przez Ukrainę, kraje UE, USA, Wielką Brytanię czy Japonię. Powodem "wspieranie działań, które podważają lub zagrażają integralności terytorialnej, suwerenności i niezależności Ukrainy".
Rosyjska rządowa agencja RIA podała, że rosyjskie systemy zestrzeliły w nocy 110 dronów nad różnymi częściami kraju.